Kosmos

Tajemnicza spirala nad Pacyfikiem

Na niebie Nowej Kaledonii i Vanuatu na południowo-zachodnim Pacyfiku, zaobserwowano piękną, ale dość tajemniczą spiralę. Niektórzy myśleli, że to UFO, ale wytłumaczenie tego fenomenu ma podstawy naukowe. Co to takiego?

Na facebookowym profilu Association Calédonienne d'Astronomie (ACA) czytamy:

"Kilku świadków w Yaté, Thio, La Tontouta i w Vanuatu widziało to dziwne zjawisko. Nie mamy żadnego wyjaśnienia, ale daleko nam do specjalistów od tego typu zjawisk. Na podstawie naszych wstępnych badań, jedynym podobnym, ale jeszcze bardziej dramatycznym zjawiskiem jest spirala norweska z 2009 roku."

Spirala norweska z 2009 roku była obserwowana na północy kraju przez przez około 10 minut. Okazało się, że ten wspaniały pokaz był wynikiem wystrzelenia rosyjskiej rakiety. Pocisk Buława wystrzelony przez rosyjski rząd został uszkodzony. To doprowadziło do sytuacji, w której rakieta zawirowała z plazmą, wyrzucając z siebie ogień, który stworzył ogromny spiralny pokaz.

Czy spirala na Pacyfiku mogła mieć podobne pochodzenie? Według ACA tak. Na facebookowym profilu ACA czytamy dalej, że:

"Jonathan McDowell, amerykański astronom, który wymienia wszystkie manewry i starty orbitalne na planecie potwierdził, że był to drugi stopień chińskiej rakiety Długi Marsz 2C, która wystartowała 18 czerwca o 06:25 UTC z centrum startowego Xichang, z 4 satelitami na pokładzie. Amaury Bellee, który skontaktował się z nim, wyjaśniał, że po zakończeniu swojej misji, drugi stopień rakiety wyrzucił swoje paliwo. To właśnie to zjawisko zaobserwowano."

Spirala jest drugą zaobserwowaną w tym roku - to samo źródło było odpowiedzialne za wir zauważony jeszcze w maju. Obie spirale na niebie były oglądane w ciągu 30 minut od startu rakiety z tego samego miejsca o tych samych parametrach.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rakieta | zjawisko atmosferyczne | start rakiety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy