IBM twierdzi, że w ciągu 3 lat sztuczna inteligencja pozbawi pracy 120 mln ludzi

Koncern zlecił zakrojone na szeroką skalę badania związane z przyszłością rozwoju sztucznej inteligencji i jej wpływu na rynek pracy. Okazuje się, że problem gwałtownie wzrastającego bezrobocia to kwestia kilku lat, a nie dekad.

Coraz więcej światowych gigantów technologicznych stawia na robotyzację w swoich fabrykach, ponieważ najnowsze technologie owocują wielkimi oszczędnościami. W końcu roboty nie chorują, nie biorą urlopu, nie marudzą i mogą pracować 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Jednak IBM wieści światową katastrofę związaną z tanią siłą roboczą w postaci inteligentnych robotów.

Rozwiązaniem tego największego problemu XXI wieku może być lepsze szkolenie pracowników. Cały szkopuł w tym, że jeszcze 5 lat temu kursy takie trwały zaledwie 3 dni i w pełni wystarczały, a dziś produkcja prowadzona jest na tak zaawansowanym poziomie technologicznym, że potrzeba na to nawet ponad miesiąca. To bardzo dużo czasu, a czas to w końcu pieniądz. W tej kwestii to pieniądz stracony dla firm.

Reklama

Dlatego tak coraz powszechniej firmy korzystają z systemów automatyzacji produkcji. Problem w tym, że wiąże się to z utratą pracy dla wielu ludzi. Specjaliści z IBM twierdzą, że w ciągu zaledwie 3 najbliższych lat pracę straci na całym świecie aż 120 milionów ludzi.

IBM twierdzi, że w ciągu 3 lat sztuczna inteligencja pozbawi pracy 120 milionów ludzi. Fot. MaxPixel.

Rozwiązań tego globalnego problemu jest kilka. Mówi się o gwarantowanym dochodzie podstawowym, posiadaniu przez zwykłych ludzi robotów, które będą za nich i na nich pracowały, a także o lepszym szkoleniu ludzi i opodatkowaniu robotów. Jedno jest pewne, jeśli rządy krajów szybko czegoś nie zrobią w tej kwestii, to w ciągu dekady lub dwóch możemy mieć na całym świecie kolejnych 2 miliardy bezrobotnych, a musimy wiedzieć, że już teraz 1/3 ludzkości żyje w biedzie, a łączny majątek połowy cywilizacji znajduje się w rękach zaledwie kilku najbogatszych ludzi.

Patrząc przez pryzmat ostatnich lat kompletnego braku pomysłów rządów krajów na rozwiązanie problemów robotyzacji przemysłu, wszystko wskazuje na to, że w przyszłości bogaci będą jeszcze bogatsi, a biedni będą jeszcze biedniejsi. Postęp technologiczny nie rozwiąże podstawowych kwestii jakości życia ludzi na naszej planecie, a tylko pozwoli jeszcze bardziej wzbogacić się małej grupce ludzi. Ten fakt nie powinien dziwić, w końcu żyjemy w świecie, w którym koncerny stały się tak potężne jak największe kraje i to one stawiają warunki w myśl ekonomicznej zasady, maksymalizować zyski przy minimalizacji kosztów.

Źródło: GeekWeek.pl/IBM/ / Fot. MaxPixel

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy