Poznajcie EveR 6. Jest robotem i poprowadził występ narodowej orkiestry

Pamiętacie listę zawodów, które muszą się obawiać o pracę w kontekście rozwoju sztucznej inteligencji? Jeśli nie było na niej dyrygentów, to najwyższy czas ich dopisać.

Robot EveR 6 poprowadził koncert orkiestry narodowej
Robot EveR 6 poprowadził koncert orkiestry narodowej South China Morning PostYouTube

Robot poprowadził koncert orkiestry narodowej

Po raz pierwszy o inteligentnych puszkach próbujących zastąpić dyrygentów usłyszeliśmy jeszcze w 2018 roku, kiedy to skonstruowany przez firmę ABB robot o nazwie YuMi poprowadził wykonanie "La Donna è Mobile" z opery "Rigoletto" podczas festiwalu robotyki we Włoszech.

Teraz jego osiągnięcie powtórzył, a nawet przebił robot-android o nazwie EveR 6, który jest dziełem Korea Institute of Industrial Technology. Zajął on miejsce dyrygenta i poprowadził występ narodowej orkiestry Korei Południowej podczas koncertu w National Theater of Korea.

Robot o humanoidalnej twarzy najpierw ukłonił się publiczności, a następnie zaczął machać rękami, kontrolując tempo występu na żywo:

Ruchy dyrygenta są bardzo szczegółowe. Robot był w stanie przedstawić tak szczegółowe ruchy znacznie lepiej, niż sobie wyobrażałem
komentuje Choi Soo-yeoul, który prowadził piątkowy występ obok robota.

Robot ma krytyczną słabość - nie słyszy

Dyrygent podkreśla jednak, że EveR 6 ma pewną "krytyczną słabość", a mianowicie nie potrafi słuchać. Podobnego zdania był jeden ze słuchaczy, biegły w tradycyjnej koreańskiej muzyce, który z uznaniem mówi o nienagannych ruchach robota w utrzymywaniu rytmu, ale krytykuje brak "zdolności do utrzymywania orkiestry w gotowości do zbiorowego i natychmiastowego zaangażowania".

Inny twierdzi, że występ był nienaganny, ale jednocześnie odbywał się na podstawowym poziomie i pozostaje żałować, że konstruktorzy nie zdecydowali się dać robotowi więcej wolności, wyposażają go w sztuczną inteligencję do rozumienia i analizowania muzyki.

Choi Soo-yeoul wyjaśnia jednak, że nie taki był pomysł na piątkowy występ i recital miał jedynie pokazać, że roboty i ludzie mogą współistnieć i uzupełniać się nawzajem, a nie się zastępować.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas