Roboty przegrały z zimą. Autonomiczne pojazdy utknęły w zaspach

Mają być przyszłością dostaw kurierskich, a przegrały z zimą. Roboty Starship biją rekordy popularności w ciepłej i słonecznej Kalifornii, ale nie mają łatwego życia w stolicy Estonii. Intensywne opady śniegu i powstałe na chodnikach zaspy całkowicie zablokowały flotę tych małych urządzeń.

Pojazdy Starship przegrały z zimą w Tallinie
Pojazdy Starship przegrały z zimą w TallinieTwitter

Dostawcze roboty Starship zaprojektował i zbudował estoński startup Starship Technologies, założony przez współtwórców Skype'a. Chociaż te inteligentne urządzenia dostarczyły już grubo ponad milion posiłków i różnych produktów do klientów w 100 miastach w 20 krajach świata, to jednak poległy w starciu z zimą.

Na serwisach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i filmy, na których możemy zobaczyć stojące w zaspach w estońskim Tallinie sześciokołowe pojazdy Starship. Chociaż wszystkie zostały wyposażone w mocne silniki elektryczne, kamery, czujniki i technologie autonomiczne, to jednak większości z nich nie udało się pokonać nawet kilkucentymetrowej warstwy śniegu.

Co ciekawe, na pomoc małym robotom ruszyli funkcjonariusze prawa. Gdzie tylko było to możliwe, ułatwiali pojazdom wyjazd z zasp i torowali im drogę do celu. Estońska firma podziękowała policjantom i mieszkańcom za pomoc i wyrozumiałość. Sprawa jest dość poważna, bo dziesiątki klientów nie otrzymało na czas swoich zamówień, ale w końcu mówimy tutaj o sile wyższej.

Firma zamierza bardziej szczegółowo śledzić prognozy pogody i warunki w miastach. Jeśli w przyszłości wystąpią obfite opady śniegu i zaczną tworzyć się zaspy, roboty zwyczajnie nie wyjadą na ulicę lub będą poruszać się na odśnieżonych trasach. Takie sytuacje pokazują, że technologie robotyczne wciąż nie są doskonałe.

Niestety, eksperci uważają, że prędzej zaczniemy dostosowywać metropolie do robotów niż one dostosują się do nas czy istniejącej już infrastruktury. Pytanie tylko brzmi, czy w przyszłości roboty jeszcze będą nam służyły, czy może to my zaczniemy służyć im?! Na razie wszystko wskazuje na to drugie.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas