Viaplay wycofuje się z Polski. Kto pokaże Bundesligę, Premier League i F1?

Duże zamieszanie wywołała informacja o planach wycofania się Viaplay z wielu rynków, w tym z Polski. Fani sportu w naszym kraju nie wiedzą, co stanie się z licencjami na pokazywanie ich ulubionych dyscyplin, w tym europejskich lig w piłce nożnej czy F1. Co stanie się z licencjami na sport, gdy Viaplay opuści Polskę?

Viaplay wycofuje się z Polski

Viaplay to popularna platforma streamingowa, która zasłynęła w Polsce m.in. bogatą ofertą transmisji sportowych na żywo. Przy jej pomocy użytkownicy w naszym kraju mogli oglądać mecze piłki nożnej z wielu rozgrywek, w tym angielskiej Premier League, niemieckiej Bundesligi czy rozgrywek europejskich, jak Ligi Konferencji Europy i Ligi Europy. Najnowsze wieści ze strony serwisu zaskoczyły jego abonentów - w planach jest wycofanie się z wielu rynków, w tym również z Polski.

Reklama

To efekt niezadowalających wyników finansowych Viaplay. Platforma notuje duże straty. Najnowszy plan zakłada skupienie się na  macierzystym rynku, czyli w Skandynawii i Holandii. Nowe cele Viaplay zakładają rychłą sprzedaż praw licencyjnych do transmitowania poszczególnych rozgrywek, oraz wycofanie się z kilku rynków. Poza Polską, platforma opuści również m.in. Stany Zjednoczone, Kanadę, Wielką Brytanię i Litwę oraz Łotwę.

Wycofanie się z polskiego rynku tak dużego gracza w transmisjach sportowych wywoła niemałe zamieszanie. Doskonale wiemy, że przyroda nie lubi pustki, dlatego wykupione licencje nie rozpłyną się w powietrzu. Co dalej z prawami do transmisji, które do tej pory znajdowały się w rękach Szwedów?

Co z licencjami Viaplay? F1, Bundesliga, Premier League, Liga Europy

Chętnych na sportowe licencje Viaplay w Polsce nie brakuje. Poza platformą streamingową, swoje portfolio wydarzeń i transmisji sportowych ma również Canal+, Eleven Sports czy Grupa Polsat. Jak zwracają jednak uwagę eksperci z branży, sprzedaż lub udzielenie licencji przez Viaplay nie będzie takie proste. Firma uzyskała dostęp do wielu lig piłkarskich i nie tylko poprzez prowadzenie dość "awanturniczej" polityki na rynku. Nierzadko zdarzały się sytuacje, gdy kupowano licencje po cenach znacząco odbiegających od rynkowych.

Obecnie to konkurencja Viaplay ma zdecydowanie lepszą pozycję negocjacyjną. Teoretycznie, ani Canal+ ani inni nadawcy nie muszą godzić się na pierwotnie stawiane przez Szwedów warunki - a ci i tak muszą pozbyć się licencji z uwagi na konieczność łatania dziury w swoich własnych finansach. Świadczą o tym komunikaty wysyłane do świata biznesu, które otwarcie dają do zrozumienia, że firma jest gotowa porozumieć się na wielu płaszczyznach. Pozostaje najważniejsze pytanie - gdzie będzie można oglądać sport, gdy Viaplay wyjdzie z Polski?

Wiele wskazuje na to, że swój udział w rynku poszerzy francuski Canal+. Firma z bardzo mocno ugruntowaną pozycją na polskim rynku straciła w ostatnich latach m.in. prawa do transmitowania angielskiej Premier League (na rzecz Viaplay) i z pewnością będzie chciała je odzyskać. Nie bez powodu krótko po informacji o wyjściu Viaplay z wielu rynków ogłoszono, że Canal+ przejmuje 12% udziałów w Viaplay:

Zdaniem analityków, to właśnie Canal+ jest najpoważniejszym kandydatem do przejęcie przynajmniej większości licencji na transmisje sportowe w Polsce, które w ostatnim czasie znajdowały się w rękach konkurencji. Kiedy Viaplay wyjdzie z Polski? Nie została na razie podana żadna konkretna data. Obecnie nawet twitterowy profil firmy uspokaja pisząc, że o wszelkich zmianach będą informować. Póki co, transmisje pozostają bez zmian. Zdaniem niektórych bukmacherów najbardziej prawdopodobnym okresem jest ten od 1 grudnia 2023 roku do 31 grudnia 2024 roku. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach abonenci usługi nadal będą mogli cieszyć się meczami i zawodami sportowymi na żywo.

Pewnym jest, że transmisje sportowe po Viaplay przejmą najwięksi pozostali gracze na rynku. Możliwe, że dojdzie do swoistego podziału, a nawet powrotu niektórych licencji do wcześniejszych właścicieli. A może zainteresują się nimi inne platformy? Ciężko jednak wyobrazić sobie np. piłkę nożną w serwisie Netflix.

Ile kosztuje Viaplay? Cena zależy od pakietu

Obecnie Viaplay nadal działa w Polsce i klienci mogą korzystać z oferty programowej serwisu. Viaplay jest platformą streamingową Nordic Entertainment Group (NET Group), która powstała w 2007 roku. Polscy widzowie mogą z niej korzystać od 3 sierpnia 2021 roku. W ofercie serwisu pojawiają się zarówno interesujące seriale i filmy, jak również programy dla dzieci czy transmisje wydarzeń sportowych. To jedna z kategorii, która w dalszym ciągu wyróżnia platformę na tle konkurencji. Ostatnie informacje sugerują jednak, że to się zmieni.

W ofercie skandynawskiego serwisu można wybrać jeden z trzech pakietów. Pierwszy z nich kosztuje ok. 15 złotych za miesiąc. Powstał z myślą o widzach, którzy śledzą przede wszystkim nowości filmowe i serialowe. Kupując ten pakiet, właśnie do nich dostaniesz dostęp. Pakiet drugi wiąże się z miesięczną opłatą w wysokości 40 zł. W ramach tej kwoty otrzymasz także pakiet sportowy. 

Najdroższy abonament kosztuje 55 złotych. Jest to już jednak kwota po rabacie (20%), który klient otrzymuje, jeśli zdecyduje się na roczną subskrypcję. Ten pakiet ma oczywiście najszerszy zakres - użytkownik dostaje dostęp do filmów, seriali, jak również wydarzeń sportowych, m.in. z zakresu Formuły 1 czy angielskiej Premier League.

Jak założyć konto na Viaplay?

Możesz sprawdzić potencjał platformy, korzystając z okresu próbnego. Wystarczy, że założysz konto i dodasz do niego swoją kartę, np. Mastercard lub Visa. Przy 30-dniowym okresie operator pobierze z konta symboliczne 1 zł. Po pozytywnej weryfikacji otrzymasz złotówkę z powrotem.

Istnieje także możliwość dodania kosztów korzystania z Viaplay do rachunku za Vectrę czy iTunes (jeśli korzystasz z tych usług).

Aplikacja Viaplay. Jaka jakość?

Platforma transmituje niektóre z programów sportowych na żywo w jakości 1080p w 50 klatkach na sekundę (Full HD) - to zresztą już standard w transmisjach tego typu, wystarczy tylko dobry telewizor. Widzowie z niecierpliwością czekali na wiadomość o dostępności na Viaplay jakości 4K. Dobra informacja pojawiła się w zeszłym roku, gdy operator ogłosił wprowadzenie do oferty Polsce filmy i seriale w 4K. Na razie w transmisjach dotyczących sportu mogą się nią cieszyć widzowie w Skandynawii.

Co ważne, Viaplay można także oglądać w trybie offline. Jeśli chcesz w ten sposób korzystać z dostępnych tam materiałów, wcześniej musisz pobrać interesujące Cię pozycje na telefon czy tablet. Jednak póki co nie da się pobierać materiałów na laptopa czy Smart TV. W trybie offline nie ma także dostępu do wydarzeń sportowych. Inne ściągnięte multimedia będą dostępne w zakładce offline w aplikacji.

Polecamy na Antyweb | Blokady się opłaciły! Netflix zyskał blisko 6 milionów użytkowników

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Viaplay | Streaming
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy