Banana-trans: Żaba z Kolumbii w walijskim supermarkecie

Niewiarygodnego odkrycia dokonali pracownicy supermarketu sieci Asda w walijskim mieście Llanelli. W kiściach bananów, które na Wyspy trafił z Kolumbii, znaleziono nieproszonego gościa - egzotyczną żabę. Wszystko wskazuje na to, że jako pasażer na gapę, zwierzę niezauważone przebyło drogę z Ameryki Południowej do Europy.

Miasto Llanelli w południowej Walii rzadko kiedy jest areną medialnych wydarzeń. Jedna z najspokojniejszych części Wysp Brytyjskich żyje na co dzień swoimi sprawami i nie niepokoi nikogo z zewnątrz. 

Tym razem jednak Llanelli przyciągnęło uwagę chyba wszystkich brytyjskich mediów za sprawą niecodziennego znaleziska w jednym z supermarketów.

Klienci sklepu Asda poinformowali pracowników o tym, że na stoisku z bananami dzieje się coś dziwnego. Ci zaalarmowani sprawdzili, co takiego zwróciło uwagę kupujących. Okazało się, że w kiściach owoców siedzi egzotyczna żaba.

Reklama

Takie zwierzęta nie należą oczywiście do stworzeń żyjących w południowej Walii. Odkrycie zrodziło więc szereg dociekań na temat tego, jak płaz z tropikalnych lasów mógł znaleźć się w tamtych rejonach.

Początkowo pracownicy "nie kumali" skąd nieproszony gość mógł wziąć się w walijskim markecie. Po chwili zastanowienia doszli do wnioski, że żaba musi pochodzić z Kolumbii, skąd sprowadzają banany. Prawdopodobnie płazowi udało się przeżyć tak długą podróż bez pożywienia (żaby nie jedzą bananów) i wody dzięki umiejętności wpadania w letarg.

Jak na razie nie udało się zidentyfikować gatunku płaza. Otrzymał imię - Asda - i został przetransportowany do ośrodka dla zwierząt Silent World To You w mieście Haverfordwest. Zapytani o opinię eksperci stwierdzili zgodnie, że z tej przedziwnej historii można wyciągnąć jeden wniosek: sprawdzajcie swoje banany!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama