Deser za 2500 złotych. Na zamówienie czekają dwie doby
Zapomnij o szarlotce na gorąco z gałką lodów waniliowych, cieście czekoladowym z sosem malinowym czy równie popularnej kremówce z kawą. W tym lokalu hitem jest złote jabłko z koniakiem - deser równie ekscentryczny, co drogi.
Lokal ten to kawiarnia Jane Q, będąca częścią hollywoodzkiego Kimpton Everly Hotel.
Jabłko w płatkach złota
W menu znajdziemy jedną pozycje, która wyróżnia się na tle bardziej standardowych deserów, czyli mieniące się płatkami złota... jabłko.
Tamtejsi szefowie kuchni przygotowują luksusowy deser w następujący sposób: do wydrążonego z gniazd nasiennych owocu wstrzykiwany jest ganache (krem po prostu, ale ganache brzmi drożej) z białej czekolady.
W następnym etapie jabłko jest kąpane w solonym karmelu, a na koniec otaczane delikatnie płatkami złota. Więcej informacji na temat przepisu kucharze nie zdradzają.
Chętnych nie brakuje
Tak przygotowany deser podawany jest z elegancką zastawą, pod szklanym kloszem. Do zestawu serwowana jest szklaneczka... wiekowego koniaku.
Złote jabłko prezentuje się wytwornie, ale jest zarezerwowane wyłącznie dla klientów o zasobniejszym portfelu. Cena za zestaw wynosi 700 dolarów, czyli 2500 złotych.
Mimo sporej ceny, chętnych na spróbowanie wyszukanego deseru nie brakuje. Smakosze muszą jednak uzbroić się w cierpliwość i złożyć zamówienie z 48-godzinnym wyprzedzeniem.