Dokumenty z Auschwitz odnalezione po latach

Po ponad 65 latach na strychu jednego z domów w Oświęcimiu odnaleziono dokumenty dotyczące m.in. załogi SS KL Auschwitz. Część z nich związana jest z dr Victorem Capesiusem, który uczestniczył w eksperymentach farmakologicznych na więźniach i pełnił funkcję kierownika apteki SS.

Dokumenty pochodzące z KL Auschwitz odnalazł niedawno jeden z mieszkańców Oświęcimia w trakcie remontu swojego domu, którego właścicielem stał się już po wojnie. Znalazca dokumentów, chcący zachować anonimowość, poinformował o znalezisku Marka Księżarczyka, wiceprezesa Oddziału Miejskiego Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem. Ten z kolei powiadomił dr. Adama Cyrę z Państwowego Muzeum Auchwitz-Birkenau.

Aptekarz śmierci

Według Marka Księżarczyka, który przeglądał dokumenty i część z nich zeskanował, zachowało się ich ponad dwieście. Jego szczególną uwagę zwrócił dokument, na którym znajduje się nazwisko dr. Victora Capesiusa, znanego mu z książki Dietera Schlesaka zatytułowanej "Capesius - aptekarz oświęcimski". Schlesak, prezentując swoją publikację, pisał: "Za jej pośrednictwem zetkną się Państwo ze znanym mi osobiście z dzieciństwa masowym mordercą, Victorem Capesiusem - kimś, kto dysponował cyklonem B i wydawał rozkazy zabijania nim w komorach gazowych, a mimo to do końca życia uważał się za niewinnego".

Victor Capesius urodził się w 1907 r. w Reussmarkt na terenie Siedmiogrodu. W 1934 r. uzyskał tytuł doktora farmacji i wkrótce rozpoczął pracę w rumuńskim oddziale niemieckiej firmy IG Farben. W czasie drugiej II wojny światowej wstąpił do SS. Był zagorzałym nazistą. We wrześniu 1943 r. skierowano go do obozu koncentracyjnego w Dachau, a następnie w lutym 1944 r. do KL Auschwitz. Uczestniczył tutaj w eksperymentach farmakologicznych na więźniach, pełniąc służbę jako kierownik apteki SS do ewakuacji obozu w styczniu 1945 r. Apteka ta mieściła się na parterze piętrowego budynku, który był położony tuż obok ogrodzenia obozu macierzystego w Oświęcimiu, w bezpośrednim sąsiedztwie krematorium nr 1. Na piętrze tego budynku znajdowała się izba chorych SS, z łóżkami dla pacjentów-esesmanów.

Reklama

Zbrodniarz na wolności

Dr Victor Capesius po wojnie był początkowo przetrzymywany w obozach dla jeńców wojennych, skąd wypuszczono go na wolność w 1946 r. Cztery lata później na terenie Niemiec otworzył aptekę w Goppingen. W 1965 r. był sądzony w jednym z procesów nazistowskich zbrodniarzy we Frankfurcie nad Menem. Skazano go na dziewięć lat więzienia, lecz wolność odzyskał już w 1968 r. Zmarł w Goppingen w 1985 r.

Rozstrzelany za sianie defetyzmu?

Wśród dokumentów zeskanowanych przez Marka Księżarczyka znalazł się również urzędowo poświadczony zgon poprzednika Victora Capesiusa na stanowisku kierownika apteki SS w KL Auschwitz - SS-Hauptsturmfuhrera Adolfa Kroemera, który wspomnianą funkcję pełnił od czerwca do września 1943 r. Potem chorował i zmarł na atak serca w szpitalu SS. W odnalezionym dokumencie odnotowana jest powyższa przyczyna jego śmierci, jak również data jego zgonu, 18 lutego 1944 r., potwierdzona przez naczelnego lekarza garnizonowego SS, dr. Eduarda Wirtsha.

Dr Adam Cyra zwraca uwagę na fakt, że Victor Capesius w swoich powojennych zeznaniach twierdził, że aptekarz Adolf Kroemer nie zmarł w szpitalu, lecz został rozstrzelany za defetyzm szerzony wśród członków załogi SS w KL Auschwitz. Nie można jednak potwierdzić w oparciu o inne źródła, że jest to wersja prawdziwa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: apteki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy