Elgaland-Vargaland: Tego państwa nie ma na mapie. Co najlepsze, byłeś tam w wakacje

Lato już niestety dawno za nami. Jeśli wciąż wspominacie swoje wakacyjne wojaże, to warto abyście dowiedzieli się, że w ich trakcie odwiedziliście państwo, o istnieniu którego nawet nie mieliście pojęcia. Zapraszamy w podróż po Elgaland-Vargaland.

Elgaland-Vargaland nie ma na mapie, mimo to odwiedzasz je za każdym razem, kiedy wyjeżdżasz z Polski
Elgaland-Vargaland nie ma na mapie, mimo to odwiedzasz je za każdym razem, kiedy wyjeżdżasz z Polskimateriały prasowe

Dlaczego nigdy wcześniej nie słyszeliście o Elgaland-Vargaland? Być może dlatego, że tego państwa nie ma na mapie, a jego władze pozbawione są przedstawicielstwa w ONZ. Mowa tutaj o żarcie, czy też czymś, co naprawdę istnieje? Na dobrą sprawę o jednym i drugim.

Kingdoms of Elgaland-Vargaland (Królestwa Elgaland-Vargaland, w skrócie KREV) to państwo powstałe z inicjatywy Carla Michaela von Hausswolffa i Leifa Elggrena, dwóch szwedzkich artystów. Wpadli oni na pomysł zagospodarowania, a konkretnie nadania jednego wspólnego mianownika, wszystkim ziemiom niczyim na powierzchni naszej planety. Zaliczają się do nich tereny leżące na granicach państw - oraz takie, do których nikt się nie przyznaje - i wody nie mające statusu terytorialnych. Na dobrą sprawę, podczas każdej podróży zagranicznej trafiamy na terytorium rządzone przez króla Leifa Elggrena.

Carl Michael von Hausswolff i Leif Elggren - królowie Elgaland-Vargaland
Carl Michael von Hausswolff i Leif Elggren - królowie Elgaland-Vargalandmateriały prasowe

Jego państwo nie jest co prawda powszechnie uznawane przez międzynarodową społeczność, ale twór, którego "niepodległość" proklamowano w 1992 r. ma swoją konstytucję, hymn, ministerstwa oraz wspomnianego wcześniej króla.

"Elgaland- Varagland jest największym - i najludniejszym - Królestwem na Ziemi, w skład którego wchodzą granice międzypaństwowe, jak i Przestrzeń Cyfrowa oraz wszystkie inne stany egzystencji. Za każdym razem kiedy podróżujesz lub też przechodzisz w inny stan, na przykład snu, trafiasz do Elgaland-Vargaland" - czytamy na stronie internetowej państwa, którego nie ma na mapie.

Zasady panujące w przedziwnej przestrzeni "wirtualnego" państwa określane są, podobnie jak w wielu innych krajach, przez ustawę zasadniczą. Konstytucja Elgaland-Vargaland liczy sobie 35 punktów i zawiera zapisy między innymi o tym, że władza i autorytet władców są nieograniczone i niepodlegające dyskusji, Thaler jest jedyną obowiązującą walutą na terenie państwa, a każdy z obywateli ma prawo... do życia wiecznego.

Jednakże prawdziwym fenomenem są ministerstwa KREV. Tylko ten kraj ma urzędy do spraw Dezinformacji, Niczego, Czegoś Tam, Łyżek, Psów i Kotów, Mówienia Wspak, Upadających Centrów Handlowych, Niezidentyfikowanych Obiektów Podwodnych, Jeszcze Piętnastu Minut, a nawet Ministerstwa, Które Nie Wie Czego Chce Być Ministerstwem.

Warto w tym miejscu wspomnieć, iż mimo humorystycznego ich charakteru wniosek o obywatelstwo Elgaland-Vargaland wygląda jak najbardziej poważnie. Wysyłając go pocztą (nie mailową!) na odpowiedni adres podobno można otrzymać prawdziwy paszport fikcyjnego państwa.

Wniosek o paszport Elgaland-Vargaland, który można pobrać i wypełnić
Wniosek o paszport Elgaland-Vargaland, który można pobrać i wypełnićmateriały prasowe

Na całe szczęście władze KREV z otwartymi ramionami witają wszystkich turystów wkraczających na ich teren. Przekraczając granice nie trzeba przechodzić kontroli paszportowej.

To dobry znak, zwłaszcza że wielu z nas było w Elgaland-Vargaland zupełnie nieświadomie. Teraz można pochwalić się znajomym, że przy okazji urlopu, bądź też podróży służbowej, odwiedziło się naprawdę egzotyczny kraj...

Otwarcie konsulatu Elgaland-Vargaland w chicagowskiej Gallery 400
Otwarcie konsulatu Elgaland-Vargaland w chicagowskiej Gallery 400Gallery 400materiały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas