Fryzjer podpalił włosy klienta. Ten film to przebój sieci!

Męska wizyta u fryzjera zwykle nie wywołuje większych emocji. Idziesz, siadasz na fotel, rachu-ciachu i po strachu. O tym, co zobaczyliśmy na tym filmie tego jednak powiedzieć nie można.

Ognisty fryzjer wydaje się wiedzieć, co robi
Ognisty fryzjer wydaje się wiedzieć, co robiINTERIA.PL

Nie wiemy dokładnie, gdzie rozgrywa się akcja tego wydarzenia, ale mniejsza z tym. Na wideo obserwujemy scenę z męskiego salonu fryzjerskiego. Wprawny mistrz czesze klienta i posypuje jego włosy białym proszkiem, a następnie polewa tajemniczym płynem.Czy to odżywka do włosów? Raczej nie, o czym przekonujemy się w 25 sekundzie, gdy fryzjer sięga po zapalniczkę i... podpala włosy mężczyzny. Ten jednak siedzi spokojnie i z pełnym zaufaniem oddaje się ceremoniom upiększającym fryzurę.Seria wprawnych ruchów po jakimś czasie gasi płomień, lecz fryzjer ponownie podpala włosy klienta, aby dokończyć swoją pracę. I cały ogniowy spektakl zaczyna się na nowo.

Nagrany telefonem, kiepskiej jakości film w krótkim czasie stał się gigantycznym hitem sieci. Tylko w jeden dzień obejrzało go prawie 50 milionów widzów na całym świecie! Po cichu liczymy, że kreatywny stylista fryzur wkrótce wypłynie na fali popularności i zaprezentuje podobnie efektowne triki.

Zasady BHP to jedno, ale satysfakcja klienta, również jest bardzo ważna. Z rozmów na filmiku nic nie zrozumieliśmy, ale nie dało się ukryć, że siedzący na fotelu mężczyzna był podczas wizyty w zakładzie niezwykle "podjarany".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas