Isla de las Muñecas: Koszmarna tajemnica Meksyku

Isla de las Muñecas to wyspa położona niecałe trzydzieści kilometrów od Mexico City. Za opłatę wynoszącą równowartość 15 dolarów amerykańskich można dostać się na nią łodzią prywatnego przewoźnika. Oficjalne rejsy nawet nie zbliżają się do miejsca, gdzie na drzewach, zamiast owoców, rosną upiorne lalki...

article cover

Isla de las Muñecas: Koszmarna tajemnica Meksyku

Isla de las Muñecas to wyspa położona niecałe trzydzieści kilometrów od Mexico City. Za opłatę wynoszącą równowartość 15 dolarów amerykańskich można dostać się na nią łodzią prywatnego przewoźnika. Oficjalne rejsy nawet nie zbliżają się do miejsca, gdzie na drzewach, zamiast owoców, rosną upiorne lalki...

Istnieją relacje, według których wiszące na drzewach lalki... odwracały głowy za turystami. Jednego można być pewnym - gdyby nie podobne legendy, to o Isla de las Muñecas słuch już dawno by zaginął...Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
Nie brakuje też takich, którzy rzekomo słyszeli szepty zabawek w czasie swojej wizyty na nawiedzonej wyspie. Wiszące straszydła podobno nakłaniały ciekawskich turystów do wejścia w głąb lądu... Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
Do tych wydarzeń doszło w 2001 r. Od tamtej pory Isla de las Muñecas stała się miejscem, do którego ciągną turyści i miłośnicy niewyjaśnionych tajemnic. Wielu z nich przywozi tu własne lalki.Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
Don Julian Santana Barrera robił to przez niemal pół wieku, aż do momentu, kiedy... sam utonął dokładnie w tym samym miejscu, gdzie przed kilkudziesięcioma laty rzekomo znalazł ciało dziecka.Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
To tłumaczyłoby, dlaczego mężczyzna zaczął zachowywać się jak opętany. Trzeba zaznaczyć, że to właśnie on powiesił większość z lalek na Isla de las Muñecas. Twierdził, że zmusił go do tego duch utopionej dziewczynki.Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
Prawdą jest natomiast to, że Barrera mieszkał w okolicy sam. Utrzymywał tylko sporadyczne kontakty z mieszkańcami sąsiadujących wysp.Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
Tak brzmi "oficjalna" wersja tej historii. Wielu poddaje ją jednak w wątpliwość twierdząc, że dozorca sam ją wymyślił, a w rzeczywistości nie było tam żadnej dziewczynki, która mogłaby się utopić.Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
Wstrząśnięty znaleziskiem Barrera spostrzegł, że nieopodal miejsca, gdzie znalazł martwą kilkulatkę, na wodzie unosiła się lalka. Wyłowił ją i umieścił na najbliższym drzewie chcąc tym samym upamiętnić dziewczynkę, której nie zdołał uratować.Eyepix Group / BEEM/Beem/East NewsEast News
Według podań, na Isla de las Muñecas wiele lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach została utopiona mała dziewczynka. Don Julian Santana Barrera, który pełnił wówczas funkcję dozorcy wyspy, dotarł do ciała dziecka jako pierwszy. Niestety, było już za późno na pomoc.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas