Jakim cudem ten samolot wylądował w… ogródku?

Przeróżne rzeczy widzieliśmy już w ogrodach, ale z tak oryginalnym pomysłem spotykamy się po raz pierwszy. Dean Smith, zagorzały fan lotnictwa, zapragnął spełnić swoje wieloletnie marzenie, sprowadzając na teren swojej posesji… kokpit samolotu Dominie 125 Hawker. Mężczyzna nabył maszynę od Muzeum Awiacji w Doncaster z 5000 funtów i przetransportował do Porthcawl, na południowe wybrzeże Walii. Nie jest to jednak pierwszy z brzegu model – według medialnych doniesień niegdyś latali nim m.in. Richard Burton, Elizabeth Taylor i… ojciec Osamy Bin Ladena. Postawienie sporego fragmentu wielotonowej maszyny wymagało oczywiście rewolucyjnych zmian w ogrodzie zafascynowanego lotnictwem Walijczyka, no ale czego się nie robi dla spełnienia marzeń.

article cover
Agencja FORUM

Jakim cudem ten samolot wylądował w… ogródku?

Własny kawałek samolotu w ogródku
Własny kawałek samolotu w ogródku
Własny kawałek samolotu w ogródku
Własny kawałek samolotu w ogródku
+6
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas