Kot-dżihadysta. Walczy o kocie burki?

Muzułmanin z Wielkiej Brytanii, który uciekł do Syrii, próbuje zachęcić młodych ludzi do dołączenia do Państwa Islamskiego. Dżihadysta rozsyła wiadomości ze zdjęciami swojej małej kotki leżącej wśród materiałów wybuchowych.

m
mINTERIA.PL/materiały prasowe
Lucy - kotka, która wbrew swej woli została terrorystką
Lucy - kotka, która wbrew swej woli została terrorystkąINTERIA.PL/materiały prasowe

Lucy - bo tak się nazywa zwierzak - została sfotografowana w pasie szahida i z granatem. Pod jednym ze zdjęć jej właściciel, Omar Hussein, napisał: "Podejdź bliżej albo wysadzę twój dom".

Wszystkie wiadomości zostały wysłane przez aplikację Telegram, zezwalającą na szyfrowanie rozmów, co uniemożliwia namierzenie użytkowników.

Aplikacja była używana przez dżihadystów przy planowaniu ataków w Paryżu. Od tamtej pory zarząd Telegramu zlikwidował 78 kont powiązanych z Państwem Islamskim.

Kotka w pasie szahida wypełnionym materiałami wybuchowymi
Kotka w pasie szahida wypełnionym materiałami wybuchowymiINTERIA.PL/materiały prasowe
RMF24.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas