Łódzka Manufaktura, czyli od gruzu do architektonicznego cudu

Łódzka Manufaktura straszyła kiedyś powybijanymi szybami, dziurami w murach oraz zarośniętym przez krzaki placem. Teraz jest to topowy obiekt turystyczny w Łodzi, gdzie mieści się jedna z największych w Polsce galerii handlowych. Styl pofabryczny jest w modzie!

Historia łódzkiej Manufaktury

Obecna Manufaktura powstała za sprawą renowacji dawnej fabryki Izraela Poznańskiego. Tereny, na których obecnie mieści się cały kompleks, zostały przez niego zakupione w 1871 roku, a do końca XIX wieku, fabryka wraz z innymi budynkami, zajmowała prawie 30 ha powierzchni. Wybudowano tutaj m.in. tkalnie, farbiarnie, przędzalnie, drukarnie tkanin, oddział naprawy i budowy maszyn, budynki mieszkalne dla robotników, a także remizę strażacką, bocznicę kolejową, czy pałac fabrykanta.

Po wyniszczającej II wojnie światowej cały kompleks trafił w ręce państwa polskiego zmieniając nazwę na Poltex. W latach 70. stał się jednym z największych zakładów włókienniczych w naszym kraju. Firma upadła w 1997 roku z powodu stale rosnącej presji rynków azjatyckich i europejskich. Potem wszystkie budynki zaczęły niszczeć, szyby fabryki zostały porozbijane, a z między ceglanych ścian zaczęły wyrastać chwasty i drzewa. Kompleks wyglądał wówczas jak wyjęty z horroru.

Reklama

Drugie życie przedwojennej fabryki

Po pewnym czasie znaleźli się inwestorzy, którzy byli chętni ulokować kapitał w olbrzymi kompleks. Powstał projekt, który łączył aspekty handlowe, społeczne, artystyczne i gospodarcze. Zakładał on także zachowanie robotniczych korzeni tego miejsca, przy jednoczesnym unowocześnieniu postindustrialnych nieużytków. Postawione zadanie okazało się nie lada wyczynem, gdyż na same prace projektowe poświęcono pięć lat. Renowacja całego kompleksu zajęła prawie cztery lata, a oficjalne otwarcie nastąpiło w 2006 roku.

Łódzka Manufaktura stała się perłą w koronie miasta oraz jego wizytówką na arenie międzynarodowej. Rewitalizacja fabryki była wielokrotnie nagradzana w licznych zagranicznych konkursach architektonicznych i została wręcz ewenementem na skalę europejską.

Obecnie w kompleksie można znaleźć setki sklepów, kawiarnie, restauracje, czterogwiazdkowy hotel, muzeum, kręgielnię, ścianę wspinaczkową, siłownię, czy kino. Rewitalizacja pochłonęła około 200 mln euro. Odnowiona Manufaktura zachwyca postindustrialnym stylem, w którym dominuje nieotynkowana, czerwona cegła. Kompleks niezwykle umiejętnie łączy stare fragmenty fabryki, z nowymi budynkami, które nawiązują do nich stylem.

Zachowana została jedna z najokazalszych w środkowej Europie bram wjazdowych, która waży 3,7 tony i składa się z około 4500 elementów. W centrum Manufaktury znajduje się ponad 3-hektarowy rynek, na którym organizowane są różnego rodzaju festiwale, koncerty, czy jarmarki, a zimą powstaje tu lodowisko. Wartym odnotowania jest fakt, że długa na 300 metrów fontanna, która została wkomponowana w rynek, jest najdłuższą fontanną w Europie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Łódź | fabryka | rewitalizacja | Architektura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy