Orlen odkrył nowe złoże ropy naftowej w Polsce. Jak to wygląda w praktyce?
Orlen ogłosił, że na terenie naszego kraju odkrył największe od kilkunastu lat złoże ropy naftowej. Jest to wyjątkowa wiadomość, zważywszy na bezpieczeństwo Polski, zwłaszcza mając na uwadze obecną sytuację geopolityczną w Europie. Według wstępnych szacunków tego surowca ma starczyć na około 30 lat. Jednakże niektórzy mają inne zdanie i studzą emocje. Co nas czeka?
Według wstępnych analiz Orlenu na zachodzie Polski znajdują się duże złoża ropy naftowej. W okolicach słynnego Świebodzina ma znajdować się nawet 500 tys. ton ropy. Jak mówi prezes spółki, Ireneusz Fąfara: - To największe odkrycie od lat.
Odkryto nowe złoża ropy naftowej w Polsce. Na ile nam starczą?
Spółka podaje, że odkrycie nowych złóż ropy naftowej w Polsce "to wielki sukces geologów i inżynierów z Grupy ORLEN". Stwierdza, że wywiercenie otworu o głębokości aż 2750 metrów zajęło 63 dni. Jak podają specjaliści, przy potwierdzeniu wstępnych szacunków, złoża tego surowca powinny starczyć nam na około 30 lat.
Wydawać by się mogło, że nowina powinna wszystkich zelektryzować i pozwoli na bardziej pozytywne patrzenie w przyszłość. Jednakże jak uważa wicedyrektor działu analiz XTB Michał Stajniak, nie należy wysuwać dalekich wniosków. Mówi, że jest to "kropla w morzu" potrzeb polskiej gospodarki.
Dodaje: - Zużycie ropy naftowej w Polsce to kilkadziesiąt milionów ton rocznie. W ujęciu dziennym, przeliczając na standard ropy, jest to około 0,5 miliona baryłek, z czego zdecydowana większość pochodzi z importu — to około 67 tys. ton dziennie. Wobec tego widać, że nie jest to zmiana kierunku, z którego ropa będzie płynąć do polskich rafinerii.
Stwierdza także, że nowe złoże Rzeczyca jest warte około 200 mln zł (znajduje się tutaj ponad 100 tys. ton ropy naftowej), przy odjęciu kosztów powiązanych z samym wydobyciem i rafinacją surowca. Jednocześnie zauważa, że przy wzięciu pod uwagę całego kompleksu, to wartość złóż wzrasta już do ponad 1 mld zł.
Specjalista wskazuje, że każdego dnia w Polsce wydobywanych jest około 17 tys. baryłek, co jest w gruncie rzeczy małą liczbą, mając na uwadze zapotrzebowanie dla całego kraju. Dodaje także, że mimo wszystko nowe złoża poprawią sytuację spadającego krajowego wydobycia.
Mówiąc o złożu Rzeczyca Fąfara stwierdza: - Oznacza to, że uwzględniając planowane wydobycie, dodatkowe wpływy do budżetu gminy mogą wynieść nawet milion złotych rocznie - oznajmił Fąfara. Jednostki samorządu terytorialnego otrzymują 90 proc. opłaty eksploatacyjnej z tytułu wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego.
Z kolei Wiesław Prugar z zarządu Orlen ds. Upstream, spółki celowej Orlenu do poszukiwań i wydobywania węglowodorów, oznajmił: - Przeprowadzone testy złożowe w odwiercie Rzeczyca-1 nie tylko potwierdziły istnienie zasobów ropy oraz możliwość ich komercyjnej eksploatacji, ale także wskazują na występowanie dodatkowych, dużych ilości surowca w pobliskich strukturach geologicznych"
Ropa naftowa w Polsce. Jak wygląda sytuacja?
Jak podaje PIG-PIB do tej pory w naszym kraju było 88 udokumentowanych złóż ropy naftowej. W samych Karpatach jest ich 29, zaś na Niżu Polskim 45 (teraz 46). Specjaliści zauważają, że złoża w Karpatach i na pogórzu są już na wyczerpaniu. Jednocześnie wskazują, że największe znaczenie gospodarcze mają za to złoża surowca na Niżu.
PIG-PIB pisze: "W 2023 r. stan wydobywalnych zasobów ropy naftowej i kondensatu wyniósł 20 637,49 tys. t (zasoby bilansowe i pozabilansowe) i w porównaniu z rokiem poprzednim zasoby zmniejszyły się o 758,53 tys. t. Ubytki zasobów spowodowane były głównie wydobyciem [...] Wydobycie ropy naftowej i kondensatu w 2023 r. ze wszystkich złóż wyniosło 793,88 tys. t i uległo zmniejszeniu w stosunku do roku poprzedniego o 22,66 tys. t".