Podczas sprzątania domu po dziadku rodzina odnalazła milion centów

Pewna rodzina w Stanach Zjednoczonych, sprzątając dom po zmarłym członku rodziny, odkryła w piwnicy około 1 miliona centów. Krewni uważają, że wśród nich mogą być naprawdę wyjątkowe okazy.

Zazwyczaj sprzątanie domu i jego remont dostarcza raczej niemiłych niespodzianek w postaci zużytych instalacji, przeżartych przez rdzę rur, czy dziur w dachu. Jednakże wielkie szczęście miała pewna rodzina w Los Angeles w USA. W trakcie porządkowania rzeczy w domu zmarłego członka rodziny, krewni odnaleźli około 1 miliona centów. Odpowiada to około 10 000 USD. Sam dom pochodzi z 1900 roku.

Pieniądze były zlokalizowane w rogu na samym końcu piwnicy w specjalnej "pustej przestrzeni". Monety były ułożone w dziesiątkach worków bankowych i w kilku skrzyniach. John Reyes, zięć zmarłego mówi: - Na torbach są nazwy banków, o których nawet nie słyszałem lub nazwy banków, które już nie istnieją [...] Dosłownie worek po worku, musieliśmy wynieść je z piwnicy, po schodach i do ciężarówek... Trwało to godzinami. Cały dzień zajęło im, wydostanie się z piwnicy. 

Reklama

Co ciekawe, kilka lat przed śmiercią, zmarły "od niechcenia" pokazał swojej córce i zięciowi kilka pudełek, które były wypełnione centami i stwierdził, żeby się nie spieszyli podczas sprzątania domu w przyszłości. Oczywiście nie powiedział ile centów zebrał, ani gdzie je wszystkie trzymał.

Jak podają media, rodzina zmarłego uważa, że pieniądze były gromadzone, odkąd USA przeszły z wyrabiania monet z miedzi na cynk podczas II wojny światowej. Reyes dodał również: - Są one dosłownie nietknięte od dziesięcioleci i myślę, że to jest w tym bardzo wyjątkowe.

Ponadto rodzina uważa, że w "skarbcu" znajdują się centy klasy kolekcjonerskiej, które mogą być warte nawet miliony dolarów. Warto wspomnieć, że jeden wyjątkowy cent z 1943 roku został sprzedany w 2010 roku za około 1,7 mln dolarów. Z kolei inne cenne centy "chodzą" po tysiące dolarów.

Jak mówi Reyes: - Zaczęliśmy przechodzić przez żmudny proces patrzenia na centy, co szybko przekształciło się w: nie wiem, co robimy -. Następnie rodzina zdecydowała, że umieszczą monety w banku, lecz tam powiedziano im, że taka liczba centów nie zmieści się w bankowym skarbcu. Ostatecznie krewni zmarłego zdecydowali się umieścić pudełka i worki wypełnione pieniędzmi na stronie internetowej z zamiarem sprzedaży za 25 000 dolarów. Jednakże wciąż szukają porady eksperta, który doradziłby im w jaki sposób powinni postąpić. Reyes dodał również: - Kilku kolekcjonerów mówiło mi, że to jest coś, czego nie należy sprzedawać, dopóki nie dowiemy się, co się dzieje i co jest w środku.

Polecamy na Antyweb | Oto jak pachnieli starożytni Rzymianie. Będziecie zaskoczeni

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: szczęście | USA | remont | skarb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy