Samolot Elvisa Presleya poszedł pod młotek. Anonimowy nabywca zapłacił 260 tysięcy dolarów

Odrzutowiec legendarnego króla Rock 'N Rolla sprzedany na aukcji za ponad ćwierć miliona dolarów. Wcześniej spędził 40 lat, rdzewiejąc na pustyni w Nowym Meksyku. Kokpit jest zniszczony, ale kabina pasażerska nadal imponuje luksusowym wnętrzem. Elvis Presley odebrał ten samolot na kilka miesięcy przed swoją śmiercią.

Samolot Elvisa Presleya przez 40 lat stał na pustyni w Nowym Meksyku / zdjęcie: Mecum Auctions
Samolot Elvisa Presleya przez 40 lat stał na pustyni w Nowym Meksyku / zdjęcie: Mecum Auctionsdomena publiczna

To była nie lada gratka dla kolekcjonerów pamiątek po Elvisie Presley'u. Od lat aukcje z przedmiotami należącymi do Presleya biją cieszą się ogromnym powodzeniem wśród pasjonatów historii króla Rock 'N Rolla. Tym razem na sprzedaż został wystawiony samolot Lockheeda 1329 Jetstar z 1962 roku. Elvis Presley zakupił go w grudniu 1976 roku za 840 milionów dolarów. Nie nacieszył się nim zbyt długo, bo już kilka miesięcy później w sierpniu 1977 zmarł. To jeden z kilku samolotów, które posiadał. Jego żona Priscilla Presley przyznała w jednym z wywiadów, że kolekcjonowanie samolotów i samochodów było słabością jej sławnego męża.

Samolot Lockheed 1329 Jetstar został wyprodukowany w 1963 roku / zdjęcie: Mecum Auctions
Samolot Lockheed 1329 Jetstar został wyprodukowany w 1963 roku / zdjęcie: Mecum Auctionsdomena publiczna

Samolot Lockheeda 1329 Jetstar nie nadaje się do lotu bez generalnego remontu i całkowitej wymiany silników i wyposażenia. Jego kadłub jest pokryty rdzą.

Samolot Elvisa Presleya - na pokład wchodziło się po specjalnych, wysuwanych schodkach  / zdjęcie: Mecum Auctions
Samolot Elvisa Presleya - na pokład wchodziło się po specjalnych, wysuwanych schodkach / zdjęcie: Mecum Auctionsdomena publiczna

Upływ czasu najbardziej widać w kokpicie, który jest w fatalnym stanie. Widać, że samolot był używany jako magazyn części zamiennych.

Wnętrze kokpitu odrzutowca Elvisa Presleya  / zdjęcie: Mecum Auctions
Wnętrze kokpitu odrzutowca Elvisa Presleya / zdjęcie: Mecum Auctionsdomena publiczna

Wnętrze kabiny pasażerskiej nadal robi wrażenie. Dominuje kolor czerwony, siedzenia i sofy są pokryte zamszem bardzo modnym w latach 70-tych. 

Kabina pasażerska samolotu Elvisa Presleya jest w bardzo dobrym stanie  / zdjęcie: Mecum Auctions
Kabina pasażerska samolotu Elvisa Presleya jest w bardzo dobrym stanie / zdjęcie: Mecum Auctionsdomena publiczna

Serwis aukcyjny Mecum Auctions zamieścił informację, że na pokładzie samolotu Elvisa Presley'a jest system multimedialnej rozrywki, w tym telewizor, magnetowid RCA i magnetofon. Każdy fotel ma możliwość podłączenia słuchawek. 

W latach 70-tych ten system pokładowej rozrywki był na najwyższym poziomie  / zdjęcie: Mecum Auctions
W latach 70-tych ten system pokładowej rozrywki był na najwyższym poziomie / zdjęcie: Mecum Auctionsdomena publiczna

Samolotem mogło podróżować dziewięć osób. Oprócz małej kuchni z dystrybutorem zimnych napojów do dyspozycji pasażerów była wygodna toaleta.

Na pokładzie samolotu Presleya - toaleta zachowała się w dobrym stanie  / zdjęcie: Mecum Auctions
Na pokładzie samolotu Presleya - toaleta zachowała się w dobrym stanie / zdjęcie: Mecum Auctionsdomena publiczna

Samolot trafił na pustynię w Nowym Meksyku, która ze względu na sprzyjający klimat często jest wykorzystywana jako "lotniczy całoroczny parking" dla prywatnych jetów. W 2017 roku odrzutowiec trafił na aukcję i został zakupiony przez biznesmena z Kalifornii. Jim Gagliardi zapłacił za niego 430 tysięcy dolarów i miał zamiar przywieźć go na teren swojej firmy i zamienić w atrakcję turystyczną. Z tych planów nic nie wyszło, a nowy właściciel nawet nigdy nie odwiedził miejsca, gdzie stał zakupiony przez niego dawny samolot Presley`a.

Zwycięzca tegorocznej aukcji chce pozostać anonimowy, licytował cały czas przez telefon. Początkowo cena wywoławcza wynosiła 100 tysięcy dolarów, ale szybko poszybowała w górę. Nowy właściciel zapłacił za samolot króla rock'and'rolla 260 tysięcy dolarów. Nie wiadomo, co zamierza z nim zrobić. 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas