Wasze zdjęcia duchów!
- Witam! Przeczytałem wasz artykuł pt.: Zjawy pomiędzy światami i przypomniało mi się zdjęcie zrobione nad naszym morzem, przez moją koleżankę. Oto one... - czytamy w liście od internauty, przedstawiającego się jako Tirex.
- Zdjęcie pozostawiam bez komentarza - pisze użytkownik serwisu Facet, zastrzegając, że jest ono na 100 proc. autentyczne. Dalej zaś czytamy, że w naszym artykule zabrakło ostrzeżenia, by nie wywoływać duchów.
- Ja to zrobiłem i nigdy więcej tego nie zrobię - pisze Tirex. - To było przerażające... Co prawda, by uwierzyć, trzeba samemu to przeżyć, ale w tym przypadku lepiej zaufać tym, którzy to zrobili i tego żałują - zapewnia internauta.
Cóż, nie będziemy dyskutować w tak delikatnej kwestii, jaką jest wiara w życie pozagrobowe. Bo choć rzecz z pozoru wydaje się być banalna, tak naprawdę dotyka poważnych zagadnień religijnych i filozoficznych. A to ani miejsce, ani czas, by się tym zajmować.
Nie pierwszy jednak raz na naszych łamach zamieszczamy tekst, który ilustrujemy zdjęciami (domniemanych?) duchów. I każdy z tych artykułów wywołuje gorące dyskusje użytkowników. Wychodząc wam naprzeciwko ogłaszamy naszą akcję: przedrenujcie wasze domowe archiwa w poszukiwaniu dziwnych fotografii. Nich wasze wątpliwości - czy udało się wam bądź waszym bliskim - uwiecznić na zdjęciu osobę/y z zaświatów rozstrzygną internauci. Wysyłajcie zdjęcia i piszcie do nas na adres: facet@firma.interia.pl.
MO
