Zabija zwierzęta, by nakarmić rodzinę. Polować nauczył ją mąż

Polować nauczył ją mąż. Teraz sama zabija dzikie zwierzęta, by zapewnić swojej rodzinie mięso lepsze, niż to ze sklepowych półek. Jednak seksowna mama trójki dzieci swoim sposobem na życie budzi także wiele kontrowersji…

article cover
East News

Zabija zwierzęta, by nakarmić rodzinę. Polować nauczył ją mąż

29-letnia Lucy Rose Jaine mieszka w Wanaka, malutkim nowozelandzkim miasteczku, położonym przy jeziorze o tej samej nazwie. Nigdy nie interesowało ją polowanie, lecz wszystko zmieniło się, gdy poznała mężczyznę swojego życia - Sharna Stewarta.
To Sharn wprowadził ją w arkana trudnej sztuki łowiectwa. Dobrze trafił, bo Lucy zawsze była przeciwna wielkim przemysłowym farmom, hodującym zwierzęta jedynie na rzeź.
Lucy wierzy, że polowanie na dzikie zwierzęta jest o wiele bardziej humanitarne, ponieważ mięso jest ekologiczne, pomaga równoważyć miejscowy ekosystem, a zwierzęta, które zabija mają za sobą spełnione życie na łonie przyrody.
Polowanie stało się jej największą pasją. Nie przerwała go nawet, gdy była w zaawansowanej ciąży. Przyznaje, że kocha przygodę na łonie natury i dreszczyk emocji, jaki towarzyszy polowaniom. Na swoje wyprawy rusza od pięciu do nawet ośmiu razy w miesiącu. Często towarzyszy jej trójka dzieciaków: Indie (7 l.), Kahu (4 l.) i Daisy (5 mies.).
+4
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas