Zamiast dowodu osobistego... tęczówka oka

Zbliża się moment, w którym zamiast dokumentu tożsamości będziemy pokazywać oczy. Dużą zasługę mają tutaj polscy naukowcy. Algorytmy opracowane przez pracowników Politechniki Łódzkiej pozwalają na szybsze i skuteczniejsze rozpoznanie osoby po tęczówce oka.

Czy rzeczywiście czeka nas przyszłość bez plastikowej karty w portfelu?
Czy rzeczywiście czeka nas przyszłość bez plastikowej karty w portfelu?© Panthermedia

Rozpoznać tożsamość osoby

Opracowanemu przez dr. Wojciecha Sankowskiego wraz z zespołem "Skutecznemu algorytmowi segmentacji tęczówki w obrazie oka dla potrzeb uwierzytelniania biometrycznego" przyznano nagrodę specjalną, a rozwiązanie to uznano za drugie najlepsze na świecie. Polaków pokonał tylko system przygotowany przez kilkusetosobowy zespół z Chin.

Jak wyjaśnił uczestniczący w pracach nagrodzonego zespołu prof. Andrzej Napieralski, kierownik DMCS PŁ, dzięki algorytmowi segmentacji obrazu tęczówki możemy z bardzo dużym prawdopodobieństwem rozpoznać tożsamość osoby, której obraz oka znalazł się już wcześniej w systemie.

Nie oszukasz, trupa nie podstawisz

Na czym polega segmentacja tęczówki oka?

- Jeżeli człowiek patrzy na samochód, to rozpoznaje, gdzie są szyby, a gdzie koła. Chodzi o to, żeby komputer też umiał znaleźć w obrazie pewne istotne elementy, które człowiek widzi od razu, a komputer nie. Komputer musi np. wyeliminować z obrazu rzęsy, odtworzyć obraz i wybrać z niego odpowiednie elementy, takie jak źrenica, tęczówka. Jeśli niewłaściwie wyznaczymy obszar zawierający cechy biometryczne, to osoby nie zidentyfikujemy - wyjaśnia Andrzej Napieralski.

Dane miliardów ludzi

- Możliwych kombinacji będzie tyle, że wystarczy, żeby zidentyfikować miliardy światów, takich jak nasz - zaznacza naukowiec. - System powinien sobie radzić z rozpoznaniem tęczówki nawet mimo nieznacznych zmian, jakie zachodzą w strukturze tęczówki pod wpływem czasu - dodaje.

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas