Cierpienia Homo marketicus

Nie mów mojej matce, że pracuję w reklamie, ona myśli, że jestem pianistą w burdelu - tak pisał przed laty Jacques Seguela , guru francuskiej reklamy.

Skontrolowano losowo 12 banków i okazało się, że wszystkie stosują niekorzystne dla nas praktyki
Skontrolowano losowo 12 banków i okazało się, że wszystkie stosują niekorzystne dla nas praktykiGetty Images/Flash Press Media

Masz jak w banku?

45 sposobów, by oszukać

Karty i kredyty - sprawdź, na co zwracać uwagę przy umowie z bankiem.

Oprocentowanie: Powinno być naliczane od malejącej kwoty kredytu, nie z góry.

Symulacja: Wymagaj wydruku z wysokością rat.

Umowa: Dopilnuj, żeby wysokość rat znalazła się w umowie, a nie w załącznikach lub tabelach opłat.

Polisa: Dołączana do kart kredytowych musi obejmować transakcje skradzioną kartą, napad z kradzieżą, pomoc lekarską etc.

Waluta: Sprawdź, jak rozliczane są transakcje za granicą. Powinna być przeliczana bezpośrednio z obcej waluty na złote, bez przeliczania jej najpierw na euro.

Bankomat: Unikaj wypłacania pieniędzy kartą kredytową, bo są one wysoko oprocentowane.

Plan zagospodarowania przestrzennego: To, co przedstawia Ci się jako oazę ciszy i spokoju, może w kilka lat zamienić się w piekło, gdy powstanie obok obwodnica lub droga szybkiego ruchu. A piękny widok z okna na rzekę lub park zniknie za sprawą gigantycznego apartamentowca. Żaden deweloper ci tego nie powie, więc zacznij od wizyty w urzędzie miasta lub gminy.

Wizualizacje: Nie wierz im. Gęstwina drzew, którą widzisz, będzie taka, gdy będziesz przechodził na emeryturę; te półprzezroczyste bryły w tle to w rzeczywistości kilkunastopiętrowe wieżowce, a osiedle wizualizowane z lotu ptaka ma więcej przestrzeni i mniejsze, bardziej kameralne niż w rzeczywistości budynki.

Celebryci :Najczęściej reklamują nowe osiedle lub apartamenty, rzadziej w nich mieszkają. Poza tym, kto Ci powiedział, że oni są dobrymi sąsiadami?

Gazetka: Dostajesz ją do skrzynki, więc spokojnie przejrzyj. Widzisz, ile jest produktów tylko w jednodniowej

promocji lub ważnych tylko do wyczerpania zapasów? To pretekst, by Cię ściągnąć do sklepu - zobaczysz, że nie ma już taniej szynki i kupisz coś innego.

Lista: zakupów Zrób ją koniecznie, najlepiej z podziałem na asortyment - nabiał, chemia, mięso, warzywa - żeby się nie pałętać po sklepie.

Wózek: Weź koszyk.

Półki: Wyciągaj produkty nie z brzegu, lecz z głębi półki. Mają dłuższy termin przydatności do spożycia.

Zmysły: Nie idź do supermarketu głodny. Kupisz więcej jedzenia niż naprawdę potrzebujesz.

Ekspozycja :Nie szperaj bez celu w koszach i wieszakach z odzieżą. Na szkoleniach sprzedawców uczy

się ich, że gdy klient bierze towar do ręki, to już w 70 proc. staje się jego potencjalnym

nabywcą.

Zegarek: W żadnym supermarkecie nie zobaczysz zegara. Nastaw sobie budzik w komórce - niech zadzwoni za 30 minut.

Kasy: Zazwyczaj te najdalej od wejścia są najbardziej oblężone, bo tam kończy się sklepową pielgrzymkę. Jeżeli posłuchałeś naszej rady i wziąłeś koszyk, to staraj się zmieścić w 10 produktach.

Back nie działa: Żebyś nie zwiał z danej strony, autorzy dopisują kilka linijek kodu JavaScript do kodu źródłowego, który neutralizuje działanie przycisku Back. Klikasz, klikasz i krew Cię zalewa.

Nachalne okna: Po zamknięciu przeglądarki na ekranie widzisz kilkanaście, różnej wielkości, okien, Jedno pod drugim. Im więcej pojawia się takich okien, tym więcej serwis zarabia.

Błędny adres: Gdy zrobisz literówkę w adresie lub pomylisz sufiks com, gov, net, pojawi się inna strona, często konkurencyjna. Np. www. microfsot.com należy do Linuxa.

Metatagi: Wpisując w wyszukiwarce kluczowe słowa, dostajesz linki do stron, które nie mają nic wspólnego z wpisanymi słowami, ale są w pierwszej dziesiątce otrzymanej listy.

Lądowiska: To strony, których celem jest zajęcie najlepszego miejsca w rankingach wyszukiwarek. Dopiero po wejściu na nią zostajesz przekierowany na tę właściwą. Cel jest prosty: wysoka liczba odwiedzin przekłada się na pieniądze.

Klonowanie stron: W sieci istnieją identyczne serwisy różniące się między sobą tylko adresami poczty i domenami. Chodzi o przejmowanie klientów, zamówień, a nierzadko o dezinformowanie i walkę z konkurencją.

Marek Alchimowicz

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas