Wydał 100 tys. złotych, by wyglądać jak Beckham. Nie wyszło...
Jack Johnson miał jedno marzenie - chciał wyglądać jak jego idol David Beckham. Z racji tego, że żyjemy w czasach, których operacje plastyczne nie są niczym niezwykłym spróbował on uszczęśliwić się właśnie przy ich pomocy. Efekt? Zobaczcie sami...
- Nie jestem głupi. Wiem, że jeszcze nie wyglądam jak Beckham, ale nigdy wcześniej nie czułem się lepiej - powiedział Johnson w wywiadzie udzielonym w programie This Morning brytyjskiej stacji ITV.
Mężczyzna jest już po operacjach kości policzkowych, podbródka, brwi, zębów i serii zastrzyków z samoopalaczem. Cel Jacka jest jeden - wygląd i styl życia Davida Beckhama. W ostatnich dniach historia największego fana brytyjskiego piłkarza rozeszła się echem wśród internautów. Wielu z nich nie zostawiło na Johnsonie suchej nitki. Zwłaszcza po tym jak przyznał on, że pieniądze na operacje (20 tysięcy funtów) wziął z zasiłków, gdyż jest bezrobotny.
- Miał być Beckham, ale to Kim Dżong Un - brzmi jeden z najpopularniejszych komentarzy na Twitterze.
Jackson nie ukrywa, że ma problemy z nadwagą.
- Nie mam tak zwanego kaloryfera, ale zapewniam was, że próbowałem wszystkiego, aby pozbyć się zbędnych kilogramów. Każdej diety, każdego ćwiczenia. Poprosiłem nawet lekarzy o opaskę żołądkową, ale odmówili mi.
Kłopotem dla Jacka jest nie tylko waga, ale również perspektywa tego, że na kolejne planowane zabiegi będzie on musiał wydać jeszcze trzydzieści tysięcy funtów (blisko 150 tysięcy złotych!).
- Nie wiem jak to zrobię, ale coś wymyślę. Tylko dzięki temu będę szczęśliwy. Chcę obracać się w kręgu gwiazd, zupełnie jak David.
Zapytany przez prezentera o jego talenty nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Przyznał tylko, że jego marzeniem jest praca w mediach, gdyż do żadnej innej po prostu się nie nadaje.
Na tę chwilę wciąż się zadłuża i prosi, aby zrozumieć, że tylko to może uczynić go szczęśliwym, gdyż takiego, jaki jest już nie będzie dłużej akceptował.