USA chcą podsłuchiwać komunikator Messenger

Kongres naciska Marka Zuckerberga, aby napisał on swój komunikator na nowo. Wszystko to w celu zainstalowania podsłuchu, który pozwoliłby państwowym organom ścigania na podejrzenie rozmów prowadzonych przez użytkowników.

Rząd Stanów Zjednoczonych chce uzyskać dostęp do rozmów prowadzonych za pomocą Messengera
Rząd Stanów Zjednoczonych chce uzyskać dostęp do rozmów prowadzonych za pomocą MessengeraAFP

Facebook opiera się rządowi oraz sądom i nie daje bezpośredniego wglądu do korespondencji użytkowników prowadzonej przez komunikator Messenger. Twórcy aplikacji zapierają się, iż podsłuch jest technicznie niemożliwy - głównie ze względu na szyfrowanie typu end-to-end. Jedyny sposób, który mógłby pomóc rządowi USA, to przeprojektowanie programu tak, aby został on napisany całkowicie od nowa. Specjalnie umieszczone furtki mogłyby wtedy dać dostęp do prywatnych danych.

Napisanie komunikatora od nowa kosztowałoby Facebooka dziesiątki milionów dolarów. Wątpliwym więc jest, iż Mark Zuckerberg zdecyduje się na wspomniany krok.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas