W 2007 roku Nokia nie widziała w Androidzie zagrożenia

Samsung nie był jednym producentem, który kilka lat temu nie docenił projektu o nazwie Android. W 2007 roku nie liczył się również dla Nokii i Microsoftu.

Pierwszy smartfon działający pod kontrolą Androida trafił do sprzedaży w 2008 roku. Był nim dobrze wszystkim znany T-Mobile G1/HTC Dream. W tamtym czasie królową komórek i smartfonów była jednak Nokia, która z powodzeniem posługiwała się oprogramowaniem Symbian.

Rok wcześniej Googlowy Open Handset Alliance zaprezentował projekt związany z oprogramowaniem Android. Wielcy gracze potraktowali go jednak niezbyt poważnie. W owym czasie niewiele osób wierzyło, że nowa platforma ma szanse odnieść jakikolwiek sukces, nie mówiąc już o zawładnięciu rynkiem urządzeń mobilnych.

Reklama

Do tego grona zaliczała się także Nokia, która o raczkującym Androidzie powiedziała: "Nie postrzegamy go jako zagrożenia". Również Microsoft zbagatelizował sprawę: "To naprawdę wygląda tak, jakby chcieli zebrać grupę osób, które zbudują telefon, a przecież my robimy to od pięciu lat. Nie rozumiem, co chcą przez to osiągnąć" - powiedział dyrektor do spraw marketingu firmy w 2007 roku.

Teraz to Nokia i Microsoft najlepiej zdają sobie sprawę, jakim zagrożeniem jest Android. To on zniszczył smartfony z Symbianem i skutecznie utrudnia oprogramowaniu Windows Phone zdobywanie kolejnych udziałów w rynku. Android kontroluje 80 proc. smartfonów, a oprogramowanie Microsoftu zaledwie 4.

Co ciekawe, w podobnym okresie Samsung stanął przez szansą przejęcia projektu Android, ale ostatecznie odmówił, ponieważ odważna wizja kilku entuzjastów okazała się dla niego mało przekonująca.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nokia | Android | Microsoft | Windows Phone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama