Amerykańscy studenci opracowują drony do badania tornad

Studenci z Uniwersytetu Stanowego w Oklahomie opracowali trzy koncepcyjne zdalnie sterowane samoloty (drony), które ułatwią bezpośrednie badanie tornad.

Mieszkańcy zniszczonej przez tornado miejscowości Moore
Mieszkańcy zniszczonej przez tornado miejscowości MooreAFP

Najskuteczniejsza metoda badania tych niszczycielskich zjawisk polega na umieszczeniu urządzeń pomiarowych w centrum burzy. To zadanie jest jednak niezwykle ryzykowne dla jednostek załogowych i zbyt skomplikowane dla tych zdalnie sterowanych.

Dlatego młodzi inżynierowie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zaproponowali trzy ciekawe rozwiązania. Ich zdanie idealny dron do badania tornad powinien:

- startować z ulicy;

- być na tyle mały, aby można go transportować na niewielkiej przyczepie;

- startować i lądować przy wietrze o prędkości od 35 do 45 km/h;

- latać przynajmniej 4 godziny na wysokości 1500 metrów bez konieczności uzupełniania paliwa;

- przenosić przynajmniej jedno urządzenie do monitorowania warunków atmosferycznych.

Ostatni punkt wspomina o urządzeniu w kształcie cylindra, które jest wyposażone w kamery, GPS oraz pełen zestaw czujników do mierzenia wilgotności, temperatury, wysokości a także prędkości i kierunku wiatru. Może być ono dostarczone przez samolot w samo centrum żywiołu. Narodowe Centrum Badań Atmosfery wykorzystuje do badań podobną, ale mniej rozbudowaną aparaturę.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas