Autonomiczna łódź podwodna Boeinga
Boeing zaprezentował nową autonomiczną jednostkę podwodną o nazwie Echo Voyager. Do czego posłuży to urządzenie?
Boeing słusznie kojarzony jest z samolotami - przede wszystkim pasażerskimi, ale na swoim koncie ma także maszyny wojskowe. Mało kto jednak wie, że ten koncern zbrojeniowy konstruuje również obiekty pływające, a ściślej mówiąc - podwodne. Mowa o mierzącym 9,8 m długości Echo Seeker oraz 5,5-metrowym Echo Ranger.
Niedawno dołączył do nich Echo Voyager, ponad piętnastometrowa i autonomiczna konstrukcja, która posłuży do gromadzenia cennych danych - również dla wojska. Gizmag donosi, że maszyna będzie w stanie wykonywać swoje misje nawet przez kilkanaście miesięcy, bez konieczności uzupełniania energii. Poprzednicy byli w stanie pozostawać pod wodą przez 2-3 dni, więc różnica jest ogromna.
Dzięki temu Echo Voyager może wyruszać w morze bezpośrednio z bazy lądowej, więc znika konieczność czasochłonnego i kosztownego dostarczania go w odpowiednie miejsce. W trakcie pracy może wynurzać się na powierzchnie, wysyłać dane i kontynuować badania. Jednostka przejdzie pierwsze testy na morzu latem tego roku.