Chińczycy chwalą się nowym lotniskowcem i myśliwcem

Chiny wkraczają w „nową” erę działań marynarki wojennej - z pokładu lotniskowca Liaoning wystartował pierwszy samolot.

Technologia zaprezentowana na poniższym materiale wideo nie jest tak nowa, jak można by przypuszczać. Lotniskowiec oddano do służby po osiemnastomiesięcznym okresie remontów i unowocześniania. Konstrukcja typu Admirał Kuznetsov pochodzi bowiem z 1988 roku i przez 8 lat była w rękach Ukrainy.

Okręt nie jest wyposażony w katapulty, więc przy starcie samolot zdany jest tylko i wyłącznie na własną moc. Jeśli weźmie na pokład zbyt dużo paliwa i uzbrojenia, to nie będzie w stanie wzbić się w powietrze. Rolę samolotu odegrał chiński pokładowy prototypowy myśliwiec Shenyang J-15, będący zmodyfikowaną wersją rosyjskiego Su-33.

Reklama

Chińczycy mogą mieć wiele problemów ze swoim okrętem. Siostrzana jednostka Kuznetsov borykała się z tyloma usterkami silników i systemów pokładowych, że w trakcie swojej dwudziestoletniej służby wykonała zaledwie kilka rejsów. Indie pokusiły się o mniejszy okręt z tego samego okresu. Już po pięciu latach został wycofany ze służby z powodu częstych awarii silników.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: myśliwiec | lotniskowiec | Chińczycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy