Cztery nowo odkryte gazy powodujące dziurę ozonową

Dziura ozonowa z roku na rok rośnie. Teraz naukowcy zidentyfikowali cztery nowe gazy, będące dziełem człowieka, które wpływają na zmniejszanie się warstwy ozonowej nad naszą planetą.

W związku z coraz cieńszą warstwą ozonową, do powierzchni Ziemi ze Słońca dociera więcej promieniowania ultrafioletowego, które jest niebezpieczne dla ludzi. Może ono powodować oparzenia skóry i wywoływać nowotwory. Teraz uczeni z Uniwersytetu Wschodniej Anglii w Norwich odkryli cztery nowe gazy sztuczne obecne w atmosferze, które niszczą warstwę ozonową.

Wśród nowo zidentyfikowanych gazów są trzy freony (CFC) i jeden wodorochlorofluorowęglowodór (HCFC). W atmosferze jest ich aż 74 000 ton. Emisja freonów jest tak wysoka, że jest zbliżona do tego zanotowanego w 1980 r., a wtedy było to aż milion ton rocznie.

Wszystkie nowo odkryte gazy stale dostają się do atmosfery, ale tylko dwa z nich są akumulowane.

- Nasze badania pokazały cztery gazy, które nie istniały w atmosferze do roku 1960, co potwierdza, że są one wytworzone przez człowieka. Bardzo szkodzą one warstwie ozonowej - powiedział Johannes Laube.

Jak na razie, naukowcy nie wiedzą dokładnie skąd pochodzą odkryte gazy i w efekcie jak można by uniknąć ich emisji do atmosfery.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dziura ozonowa | freon | atmosfera | promieniowanie słoneczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama