Do 2050 r. Azja będzie miała poważne problemy z dostępnością wody pitnej

Najnowsze badania wskazują, że do 2050 r. Azja może mieć poważny problem z dostępnością wody pitnej.

Zmiany klimatyczne i rosnąca liczba ludności mogą doprowadzić do poważnych niedoborów wody pitnej w całej Azji. Badania przeprowadzone przez naukowców z MIT nie nastrajają optymistycznie. Uczeni przeprowadzili szereg różnorodnych symulacji komputerowych obrazujących przyszły rozwój sytuacji w Azji, które wykazały, że w ciągu najbliższych 35 lat aż miliard Azjatów więcej niż obecnie będzie miało problem z dostępem do wody pitnej.

- To nie jest tylko kwestia zmian klimatycznych. Po prostu nie możemy ignorować faktu, że wzrost gospodarczy i demograficzny będzie miał wpływ na nasze zapotrzebowanie na zasoby naturalne i ich dystrybucję. Zmiany klimatyczne tylko potęgują efekt - powiedział Adam Schlosser, jeden z autorów badań.

Do analizy sytuacji w Azji naukowcy MIT wykorzystali Integrated Global Systems Model, który zawiera projekcie wzrostu gospodarczego, demograficznego, zmian klimatycznych i emisji węgla. Połączono go z modelami opisującymi zużycie wody w Azji. Po przeprowadzeniu szeregu symulacji, naukowcy zauważyli, że przyszła dostępność wody wygląda inaczej w różnych regionach Azji. W Chinach największy wpływ na dostępność wody ma wzrost gospodarczy, natomiast w Indiach rosnący przyrost naturalny.

Mamy tu do czynienia z systemem naczyń połączonych, ale nie ulega wątpliwości, że w najbliższych 35 latach dostępność do wody pitnej w Azji może drastycznie się pogorszyć.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Azja | woda pitna | zmiany klimatyczne | globalne ocieplenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama