Globalne ocieplenie zwalnia

Globalne ocieplenie to realny problem naszej planety. Najnowsze badania wykazały jednak, że zjawisko postępuje coraz wolniej i trudno wyjaśnić, co jest tego przyczyną.

Analiza temperatur na przestrzeni lat wykazała, że stężenie dwutlenku węgla w atmosferze podwoiło się od czasów sprzed gwałtownego rozwoju przemysłu. Początkowo szacowano, że spowoduje to wzrost temperatur na świecie o 1 do 3 stopni Celsjusza. Najnowsze dane pokazują jednak, że ocieplenie będzie łagodniejsze - o 0,9 do 2 stopni.

Professor Reto Knutti z ETH Zurich uważa te prognozy za dobre, aczkolwiek "jeśli emisja dwutlenku węgla nie zmniejszy się, to osiągniemy górną granicę 2 stopni".

Oznacza to, że globalne ocieplenie postępuje i wciąż stanowi zagrożenie dla naszej planety. Dlatego konieczna jest walka z emisją gazów cieplarnianych. Aktualnie temperatura na świecie wzrosła o 0,8 stopnia, a jeśli trend utrzyma się i osiągnie górną granice, to czekają nas poważne zmiany klimatyczne, a co za tym idzie - powodzie, fale upałów i podnoszenie się poziomu mórz.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy