Koniec chińskiej misji załogowej Shenzhou-10
Zakończyła się chińska misja załogowa Shenzhou-10. Do lądowania doszło 26 czerwca, około godziny 02:06.
Start chińskiej załogowej misji Shenzhou-10 nastąpił 11 czerwca o godzinie 11:37 CEST. Była to już piąta chińska załogowa wyprawa na orbitę i druga do modułu orbitalnego Tiangong-1 (TG-1). Była to także druga chińska misja, w której bierze udział kobieta.
Załoga tej misji to trójka chińskich astronautów, zwanych także tajkonautami: Dowódca Nie Haisheng, drugi lot na orbitę, Zhang Xiaoguang, pierwsza misja, oraz Wang Yaping, pierwsza wyprawa, druga Chinka na orbicie.
Do cumowania Shenzhou-10 do TG-1 doszło 13 czerwca, o godzinie 07:18 CEST. Było to cumowanie w trybie automatycznym. Operacja zbliżania się do kosmicznego laboratorium TG-1 trwała 2 godziny i 25 minut, zaś samo cumowanie trwało 7 minut. Astronauci cały czas utrzymywali kontrolę nad zachowaniem się automatycznych systemów. Trzy godziny po cumowaniu tajkonauci weszli do wnętrza TG-1.
Po cumowaniu do TG-1 nastąpiły prace na pokładzie tego modułu orbitalnego. Przez kilka dni chińskie media podawały skąpe informacje na temat stanu misji - aż do 20 czerwca, gdy nastąpiła "kosmiczna lekcja" z udziałem tajkonautów. Następnie, 23 czerwca doszło do odłączenia od TG-1, a następnie do ręcznego cumowania.
Wreszcie, 25 czerwca doszło do odłączenia od TG-1, po czym nastąpił oblot tego modułu. Następnie rozpoczęły się przygotowania do powrotu na Ziemię, których zwieńczeniem było zejście z orbity (26 czerwca, po 1:00 CEST), odłączenie od modułu serwisowego i orbitalnego (około 1:40 CEST) i wejście w atmosferę. Lądowanie w regionie Chin o nazwie Mongolia Wewnętrzna nastąpiło około godziny 02:06 CEST.
Lądowanie przebiegło zgodnie z planem - według doniesień załoga jest w dobrym stanie. Lądowanie było obserwowane z wielu śmigłowców, które w ciągu kilku minut od lądowania znalazły się obok kapsuły Shenzhou-10. Około 02:15 CEST trwały już pierwsze prace przy kapsule. Około 02:20 CEST trwało otwieranie włazu do Shenzhou-10.
Po misji Shenzhou-10 możemy się spodziewać kilkuletniej przerwy w chińskich lotach załogowych. Niektóre analizy sugerują, że do misji Shenzhou-11 może dojść dopiero w 2016 roku.
Krzysztof Kanawka