Odkryto ślady po marsjańskim jeziorze
Sonda Mars Reconnaissance Orbiter zarejestrowała ślady po dawnym marsjańskim jeziorze zasilanym z wód podziemnych. To odkrycie wzbogaca nasz obraz o przeszłości Marsa, jako wilgotnej planety.
Od czasów misji Mars Pathfinder nasza wiedza na temat Czerwonej Planety dokonała znaczącego postępu. Dzięki orbiterom, lądownikom i łazikom znamy wiele śladów dawnej, wilgotnej przeszłości Marsa. W ostatnich miesiącach najwięcej takich śladów pochodzi z danych zebranych przez łazika Mars Science Laboratory (MSL) "Curiosity", jednakże od kilku lat orbiter Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) przesyła informacje dotyczące różnych obszarów powierzchni tej planety. Najnowsze opracowane informacje dotyczą krateru McLaughlin, w którym odkryto ślady dawnego marsjańskiego jeziora zasilanego wodami podziemnymi.Krater McLaughlin ma około 57 km średnicy i około 2,2 km głębokości. Ten krater nie posiada żadnych dużych kanałów, które w przeszłości mogłyby zasilać jezioro. Ta głębokość krateru okazuje się być wystarczająca, bo w przeszłości następowało wypełnianie tego krateru wodami podziemnymi, które w innych przypadkach wciąż byłyby skryte głęboko pod powierzchnią Czerwonej Planety. We wnętrzu tego krateru wykryto węglany i gliny, które powstają jedynie w wodnym środowisku. Grafika w galerii tego artykułu prezentuje drobny wycinek wnętrza krateru McLaughlin - strzałkami zaznaczono warstwy węglanów i glin.Krater McLaughlin jest najlepszym z dotychczas poznanych marsjańskich kraterów, w których powstały węglany i gliny, a nie zostały tam sprowadzone przez wodę. Naukowcy uważają, że takie miejsca mogą być pewną wskazówką dla poszukiwania miejsc, gdzie niegdyś życie mogło zaistnieć na Marsie, w tym te pod powierzchnią Czerwonej Planety. Niektóre z miejsc - takie jak krater McLaughlin - wydają się być bardziej atrakcyjne od innych i będą celem kolejnych szczegółowych obserwacji z orbity.Źródło informacji (NASA)
Krzysztof Kanawka