Pokłady zamrożonego metanu mogą zmienić klimat na Ziemi
55 mln lat temu nastąpiła ogromna eksplozja metanu, który został uwolniony do ziemskiej atmosfery. Naukowcy znaleźli blizny po tym zdarzeniu i ostrzegają, że coś podobnego może się zdarzyć także dziś.
Naukowcy z Uniwersytetu w Calgary opisali gigantyczną eksplozję pęcherzy wypełnionych metanem, która wydarzyła się na Wyspie Ellefa Ringnesa. Opierając się na otaczających osadach uczeni odkryli głębokie blizny terenu, które pojawiły się w tym samym czasie, co datowane zdarzenie. Wspomniane blizny są najprawdopodobniej geologiczną pamiątką po prehistorycznej eksplozji metanu." Odkrycie 137 wczesnych kredowych depozytów węglanowym w Arktyce wskazuje obecność rozległego pola metanowego, które obejmuje obszar ponad 10 000 km2", czytamy w opisie odkrycia.Metan jest 23 razy silniejszym gazem cieplarnianym niż dwutlenek węgla. Emisja 100 kg metanu odpowiada emisji 2300 kg dwutlenku węgla, czyli tyle, ile spalenie 1000 litrów benzyny. Za każdym razem, gdy duże ilości metanu są uwalniane do atmosfery, prowadzi to do nagłego ocieplenia. Najbardziej znane zdarzenie z udziałem metanu miało miejsce 55 mln lat temu, kiedy gwałtowna eksplozja metanowych bąbli doprowadziło do rozpoczęcia nowej epoki geologicznej.
Najnowsze badania wskazują, że eksplozja metanu miała miejsce w kredzie, gdy średnia globalna temperatura była o 9oC niższa niż dzisiaj. To prawdopodobnie metan uwolniony z bloków lodowych doprowadził do podwyższenia temperatury. Niedawno naukowcy odkryli ogromne pokłady zamarzniętego metanu ukryte w Ameryce Środkowej. Oznacza to, że podobne zdarzenie może wystąpić niespodziewanie, także dziś.Metan jest wytwarzany przez określone typy bakterii, które uwalniają jego związki podczas produkcji energii. Wytwarzanie metanu biogenicznego jest naturalnym procesem, którego nie da się zatrzymać. Z powodu stopniowego wzrostu temperatur, niebezpieczne są jednak pokłady zamrożonego metanu, które stopniowo są rozpuszczane i uwalniane do atmosfery. Wciąż nie wiadomo, jak wiele zamrożonego metanu dostało się w ostatnich latach do oceanów i atmosfery. Istnieje jednak spora szansa, że w najbliższym czasie, ten gaz będzie pogłębiał efekty globalnego ocieplenia.