Potwierdzono, że antyprotony także się przyciągają

Fizycy są coraz bliżej rozwikłania tajemnic antymaterii. Niedawno udało się im zmierzyć siłę interakcji między parą antyprotonów. Podobnie jak siły wiążące protony w jądrze atomu, siły między antyprotonami są dosyć silne.

Przełomowego odkrycia dokonał zespół fizyków z Relativistic Heavy Ion Collider (RHIC) w Brookhaven National Laboratory pod kierownictwem Aihonga Tanga.

- Podczas Wielkiego Wybuchu powstały takie same ilości materii i antymaterii. Ale obecnie antymateria niemal w ogóle nie występuje, co stanowi ogromną tajemnicę współczesnej fizyki. To jedna z największych tajemnic nauki. Zatem wszystko, czego dowiemy się o antymaterii może pomóc nam rozwikłać tę zagadkę - powiedział Tang.

RHIC jest jednym z nielicznych miejsc na świecie, w których da się wytworzyć wystarczające ilości antymaterii do przeprowadzenia eksperymentów. Jest ona wytwarzana podczas zderzeń ciężkich atomów, takich jak złoto. W temperaturze 250 tys. razy wyższej od temperatury wewnątrz Słońca powstaje plazma kwarkowo-gluonowa i tysiące cząstek materii i antymaterii.

W należącym do RHIC detektorze STAR naukowcy badali rzadkie formy antymaterii, m.in. cząstki antyalfa, największe cząstki materii stworzone w warunkach laboratoryjnych. Teraz uczeni posunęli się dalej i zbadali interakcje zachodzące między antyprotonami.

Fizycy odkryli, że siły działające między antyprotonami są podobne do tych występujących między protonami. Antycząstki także się przyciągają. Naukowcy już wcześniej przewidzieli to teoretycznie, a dopiero teraz wykryli to eksperymentalnie. To z kolei stanowi potwierdzenie, że materia i antymateria są idealnie symetryczne.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fizyka | antymateria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy