RMF 24: Ależ to było zderzenie...

Podobnie, jak większość księżyców Układu Słonecznego, księżyc Saturna Tetyda także pokryty jest licznymi kraterami, śladami dawnych kolizji. Największy na Tetydzie krater, Odyseusz to jednak dowód naprawdę brutalnego zderzenia. NASA opublikowała właśnie najnowsze zdjęcie pokazujące tę olbrzymią formację. Sonda Cassini wykonała je w świetle widzialnym 11 kwietnia bieżącego roku, z odległości około 190 tysięcy kilometrów.

Tetyda to piąty co do wielkości księżyc Saturna. Odyseusz, widoczny z prawej strony zdjęcia, ma średnicę 450 kilometrów. Przy średnicy samego księżyca sięgającej zaledwie 1062 kilometrów, jego powierzchnia stanowi aż 18 procent całkowitej powierzchni Tetydy. Porównywalny krater na Ziemi musiałby mieć powierzchnię zbliżoną do Afryki.

Fakt, że księżyc nie rozpadł się po tym zderzeniu oznacza, że prawdopodobnie był jeszcze wtedy w stanie półpłynnym. Obecnie gęstość Tetydy jest nieco mniejsza od gęstości wody, co sugeruje, że księżyc zbudowany jest w większości z lodu z ewentualną niewielką domieszką skał. Przekonuje o tym także względnie wysoki współczynnik odbicia promieniowania widzialnego. Średnia temperatura jego powierzchni wynosi około -187 stopni Celsjusza.

Reklama

Grzegorz Jasiński


Informacja własna

RMF24.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tetyda | Saturn | Sonda kosmiczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy