Satelita CHEOPS będzie szukał egzoplanet

Poszukiwania planet pozasłonecznych wciąż trwają w najlepsze. Już wkrótce projekt ten wspomoże CHEOPS, czyli satelita tropiący egzoplanety (planeta znajdująca się w układzie planetarnym, krążąca wokół gwiazdy (lub gwiazd) innej niż Słońce) .

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) chce, by w poszukiwaniu planet pozasłonecznych brały udział także mniejsze jednostki - właśnie takie, jak CHEOPS (CHaracteriing ExOPlanets Satellite). Jest to pierwszy w historii ESA kosmiczny obiekt klasy S (ang. small), nad którym pieczę sprawuje również Szwedzkie Biuro Kosmiczne.

Satelita ma się zajmować namierzaniem niedaleko położonych gwiazd, wokół których orbitują planety. Początek misji planuje się na 2017 roku.

CHEOPS będzie poruszał się na wysokości 800 km i do pomiaru promienia badanej egzoplanety będzie wykorzystywał tzw. metodę tranzytową. Polega ona na obserwacji poziomu jasności gwiazdy, który zmienia się, gdy planeta przemieszcza się przed nią. Jeżeli dodatkowo posiadamy dane na temat geologii planety, możemy obliczyć jej gęstość.

Badania uzyskane przez satelitę CHEOPS rzucą nowe światło nie tylko na identyfikację planet posiadających własną atmosferę, ale i sposób formowania się planet o masie większej od Ziemi.

Reklama

Polska przystąpiła do ESA we wrześniu tego roku. ESA istnieje od 1975 roku i jest jedną z głównych agencji kosmicznych na świecie. Ma budżet o wielkości około 4 mld euro rocznie. Prowadzi wiele misji kosmicznych i wystrzeliwuje - także na zasadach komercyjnych - sztuczne satelity Ziemi.

CHEOPS - jak może wyglądać jego misja

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: satelita | egzoplaneta | Egzoplaneta | ESA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy