Sukces polskich licealistów na CanSat 2013
Dwa polskie eksperymenty edukacyjne – KrakSat i Aurora Team zostały wystrzelone 12 kwietnia w ramach programu CanSat. Zespół KrakSat otrzymał nagrodę dla najlepszego zespołu tegorocznej edycji CanSat.
Do startu obu eksperymentów doszło 12 kwietnia 2013 roku z poligonu ‘t Harde w Holandii. Podczas lotów rakiety przekroczyły wysokość tysiąca metrów, a loty trwały nieco ponad 2 minuty. Każdy z eksperymentów ważył około 300-400 gramów.
Program CanSat to edukacyjna inicjatywa Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), skierowana do uczniów szkół średnich. W założeniu ma to być pierwszy "poważny" kontakt z wymaganiami i specyfiką prac przy eksperymentach związanych z sektorem kosmicznym.
W tegorocznej edycji CanSat uczestniczyły dwa polskie zespoły - KrakSat i Aurora Team. Pierwszy z nich otrzymał nagrodę dla najlepszego zespołu tegorocznej edycji CanSat.
Zespół Kraksat
KrakSat to ośmioosobowa drużyna licealistów zainteresowanych elektroniką, fizyką oraz szeroko pojętą inżynierią. Członkowie tego zespołu uczęszczają do V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie oraz Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Andrychowie.
Zespół KrakSat zbudował model sondy planetarnej, która w założeniu ma wyruszyć na nową planetę. W trakcie lotu tej "sondy", podczas "spadania" przez atmosferę, KrakSat mierzył różne parametry np. temperaturę, ciśnienie, promieniowanie elektromagnetyczne w szerokim widmie: od podczerwieni, przez światło widzialne, UV aż do promieniowania jonizującego. Zespół KrakSat chciał w ten sposób sprawdzić, czy w panujących warunkach mógłby przeżyć człowiek. Dane z sondy były na bieżąco przesyłane do centrum kontroli lotów, gdzie nastąpiła analiza i interpretacja wyników.
Aurora Team
Eksperyment został zbudowany przez uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa w Skierniewicach. Sonda została wyposażona w zestaw czujników, m.in. temperatury, CO i CH.
Start zespołu Aurora Team był mniej udany. Okazało się, że po starcie nie nastąpiło odrzucenie ładunków, co wydaje się być błędem mechanicznym rakiety. W konsekwencji wszystkie zainstalowane elementy spadły na ziemię i zebrały ograniczone ilości danych. Zespół Aurora Team teraz planuje pracę nad misją stratosferyczną, co zostało określone jako "być może test CanSata w warunkach prawdziwie bojowych". Jest więc bardzo prawdopodobne, że o zespole Aurora Team jeszcze nie raz usłyszymy.
Udział polskich zespołów w CanSat to kolejny przykład wymiernych korzyści jakie płyną z obecności naszego kraju w ESA. Warto by każdego roku polscy uczniowie wysyłali swe wnioski do projektu CanSat, a później - w trakcie studiów - do bardziej zaawansowanych projektów studenckich.
Krzysztof Kanawka