AI będzie analizować talerze w domach opieki, aby walczyć z... niedożywieniem seniorów
Z najnowszych badań Uniwersytetu w Waterloo wynika, że ponad połowa rezydentów domów opieki społecznej jest niedożywiona albo zagrożona niedożywieniem, więc problem jest bardzo poważny i wymaga natychmiastowej interwencji.
Niedożywienie w domach opieki to bardzo powszechny problem i nie wynika to wcale z faktu, że ktoś celowo głodzi przebywające tam osoby. Apetyt spada z wiekiem i duża część seniorów nie zjada wszystkiego, co ląduje na ich talerzach, a opiekunowie nie są po prostu w stanie tego kontrolować.
Naukowcy Uniwersytetu w Waterloo, Schlegel-UW Research Institute for Aging i University Health Network postanowili więc sprawdzić, czy rozwiązaniem może być sztuczna inteligencja analizująca talerze przed i po skończonym posiłku.
AI będzie patrzeć seniorom na... talerze
Całość działa na relatywnie prostej zasadzie porównywania zdjęć talerzy - jedno jest wykonywane podczas serwowania posiłku, a drugie przy oddawaniu talerza. Oprogramowanie analizujące jest zaś połączone z planami posiłków w konkretnym domu opieki, więc ma wiedzę na temat wartości odżywczej każdego dnia.
Na ten moment nie ma sposobu, by stwierdzić, czy mieszkaniec zjadł tylko białko, czy może jedynie węglowodany. Nasz system jest połączony z przepisami i korzystając ze sztucznej inteligencji śledzi to, ile kto zjadł i upewnia się, że każdy przyjmuje odpowiednią ilość substancji odżywczych
Analizując takie czynniki, jak kolor czy głębia na zdjęciu, sztuczna inteligencja jest w stanie ocenić, jaka ilość posiłku została przez rezydenta zjedzona i czy jest ona wystarczająca dla danej osoby.
Kiedy system wykryje, że ktoś je zbyt mało, przez co jest zagrożony niedożywieniem, opiekunowie zostaną o tym poinformowani i będą mogli interweniować, zachęcając seniora do jedzenia lub szukając pomocy medycznej.
Oczywiście, opiekunowie i bez takich systemów starają się panować nad sytuacją i kontrolować, czy mieszkańcy domów opieki zjadają swoje posiłki, ale jeśli jest ich zbyt dużo, to nie są w stanie przypilnować każdej osoby.
Co dobrze widać w statystykach, bo jak podaje zespół badaczy Uniwersytetu w Waterloo, taka metoda jest obarczona współczynnikiem błędu na poziomie aż 50%, podczas gdy algorytm sztucznej inteligencji ma działać ze skutecznością dochodzącą do 95%.