Amerykanin aresztowany za stalking. Do śledzenia użył… Apple AirTag
Mężczyzna z Connecticut został aresztowany przez tamtejszą policję. Śledził samochód swojej ofiary za pomocą AirTaga, który wcześniej sam umieścił w pojeździe. Gadżet Apple nie jest najlepszym wyborem do takich akcji.
Pod koniec stycznia amerykańska policja aresztowała mieszkańca Connecticut, gdyż próbował on śledzić inną osobę za pomocą Apple AirTag. Mężczyzna został oskarżony o stalking pierwszego stopnia i złamanie zakazu zbliżania się, trafił do aresztu, skąd wyszedł po wpłaceniu kaucji w wysokości 10 tysięcy dolarów. Rozprawa odbędzie się 30 marca.
Apple AirTag jest gadżetem, który ma pomóc roztargnionym osobom przestać gubić rzeczy lub zapobiegać przed kradzieżą własności. Wystarczy włożyć go do plecaka lub portfela i z wykorzystaniem zabezpieczonego sygnału bluetooth będziemy wiedzieć o jego aktualnym położeniu. Choć urządzenie powstało w innym celu, przestępcy znaleźli sposób na wykorzystanie gadżetu do niecnych zamiarów. 27 letni mieszkaniec Connecticut został zatrzymany 30 stycznia za stalkowanie przy użyciu Apple AirTag. Mężczyzna wrzucił znacznik do samochodu swojej ofiary. Nie zdawał sobie sprawy z tego, że jest to niebywale głupi pomysł.
Apple AirTag nie jest narzędziem szpiegowskim
Apple AirTag korzysta z zabezpieczenia, które nie pozwala używać go do śledzenia innych osób. Gdy znacznik znajduje się daleko od właściciela przez dłuższy czas, a blisko innej osoby, wyśle jej wiadomość, że jest śledzona. Niestety, ten system działa tylko w przypadku iPhone’ów. Jednak użytkownicy ze smartfonem z systemem Android również mogą usłyszeć donośny alarm AirTaga.
Apple AirTag jest popularny wśród złodziei samochodów?
Apple AirTag stał się popularny wśród złodziei samochodów. Mogli oni przyczepić urządzenie do drogiego pojazdu, dowiedzieć się, gdzie jego właściciel parkuje, po czym przyjść później i ukraść maszynę. W związku z rozwojem technologii, prawo musi na bieżąco dostosowywać się do zmieniających się okoliczności. W stanie Pensylwania w Stanach Zjednoczonych zostało zaproponowane nowe prawo, które zabrania nadużywać gadżetu Apple w celu śledzenia innych osób.