Atak USA na Iran. Zdjęcia satelitarne ujawniają skalę zniszczeń
Atak USA na Iran odbył się z wykorzystaniem bombowców w miniony weekend. W niedzielę udostępniono zdjęcia satelitarne wykonane przez firmę Maxar Technologies. Obrazy wykonane z kosmosu pokazują zniszczenia, które dokonały bombowce Stanów Zjednoczonych na celach w Iranie.

USA przeprowadził atak na Iran w nocy z soboty na niedzielę. Celem nalotu bombowców stealth B-2 były ośrodki nuklearne w Fordo oraz w Natanz. Przeprowadzono też atak na Isfahan z wykorzystaniem pocisków wystrzelonych przez okręt podwodny. W sieci pojawiły się zdjęcia satelitarne, na których widać zniszczenia dokonane przez Amerykanów.
Zdjęcia satelitarne pokazują zniszczenia po ataku USA na Iran
W trakcie nalotu Stany Zjednoczone wykorzystały kilka bombowców B-2, które zrzuciły na cele w Iranie bomby GBU-57A/B Massive Ordnance Penetrator (MOP), które należą do najcięższego arsenału armii USA. Jakich zniszczeń udało się dokonać?
Wykorzystane bomby penetrujące są w stanie niszczyć cele nawet na głębokości do 60 metrów i o to chodziło w trakcie ataku USA na irańskie placówki powiązane z programem nuklearnym kraju. Oczywiście skala zniszczeń "pod ziemią" nie jest znana, ale zdjęcia satelitarne wykonane przez Maxar Technologies ukazują trafienia na powierzchni.
Na zdjęciach satelitarnych Maxar Technologies widać kratery na powierzchni w okolicy irańskich celów, gdzie zrzucono bomby z samolotów B-2. W przypadku ośrodka w Fordo widać sześć dziur, gdzie Amerykanie celowali w dwie konstrukcje będące szybami.
W przypadku Natanz miało dojść do uszkodzenia hal. Zdjęcia satelitarne pokazują też zniszczenia w Isfahanie, gdzie amerykańskie pociski trafiły w kilka konstrukcji naziemnych będących częścią zakładu.
Irański program nuklearny nie zniknął po ataku USA
Choć Donald Trump w niedzielę obwieścił światu, że akcja amerykańskiego wojska w Iranie była ogromnym sukcesem i doprowadziła do zniszczenia programu nuklearnego tego kraju, tak specjaliści podchodzą do tego sceptycznie.
Sami Irańczycy twierdzą, że byli gotowi na atak USA i przetransportowali uran z placówki w Fordo oraz stosowny sprzęt w inne lokalizacje. Nie wiadomo, gdzie je wywieziono. Podejrzewa się, że Iran może dysponować odpowiednią ilością wzbogaconego uranu na potrzeby zbudowania co najmniej kilku bomb.