Australijska armia testuje sterowane telepatycznie robo-psy

Jak wynika z materiału wideo opublikowanego przez australijskie wojsko, trwają właśnie testy unikalnego systemu sztucznej inteligencji, który pozwala żołnierzom na kontrolowanie zsynchronizowanych z nimi robo-psów za pomocą "cyfrowej telepatii". Jak to możliwe?

Wystarczy pomyśleć, a robo-pies wykona polecenie. Nowy system AI z Australii
Wystarczy pomyśleć, a robo-pies wykona polecenie. Nowy system AI z Australii Australian ArmyYouTube

Australijska armia jest gotowa na pole bitwy przyszłości, a przynajmniej tak sugeruje najnowszy film, na którym przedstawia efekty swoich prac nad "wykorzystaniem sygnałów mózgowych do sterowania robotycznymi i autonomicznymi systemami". Jak wynika z opisu technologii opracowanej przez RICO, czyli Robotic and Autonomous Systems Implementation & Coordination Office, mamy do czynienia z systemem AI, który za pomocą headsetu z bioczujnikami analizuje fale mózgowe użytkownika i przesyła dane z jego kory wzrokowej do czekającego na polecenia robo-psa.

Cały proces nie jest trudny do opanowania. Jest bardzo intuicyjny. Zajęło to tylko kilka sesji
mówi sierżant Damian Robinson z 5. Batalionu Wsparcia Służb Bojowych, który testował gogle HoloLens.

Wystarczy pomyśleć, a robo-pies wykona polecenie

Jak się okazuje, mamy tu do czynienia z kolejnym wojskowym zastosowaniem gogli HoloLens od Microsoftu, które są aktualnie testowane także przez amerykańskie wojsko (gogle rozszerzonej rzeczywistości IVAS, które modyfikują otoczenie, nanosząc na rzeczywisty obraz trójwymiarowe projekcje, z którymi użytkownik może wchodzić w interakcje przy pomocy gestów i poleceń głosowych). Jeśli zaś chodzi o robota, to australijskie wojsko korzysta z modelu Vision 60 produkowanego przez Ghost Robot, który bywa czasem nazywany "złym bliźniakiem" Spota, bo w odróżnieniu od tego ostatniego, nie stroni od zastosowań militarnych.

Jak to działa? Technologia jest systemem hybrydowym stworzonym z łatwo dostępnego zestawu słuchawkowego HoloLens 2 i dedykowanego dekodera AI opartego na Raspberry Pi. Specjalnie stworzony i zaprogramowany dekoder AI przechwytuje fale mózgowe i przekształca je w pomocne wskazówki, które są następnie "telepatycznie" przekazywane autonomicznemu psu-robotowi.

Podczas ostatnich testów naukowcy sprawdzali, jak robo-pies porusza się po otwartej przestrzeni w kierunku miejsc, które "wybrał" ludzki operator, po prostu je sobie wyobrażając, a także współpracuje z żołnierzami podczas oczyszczania budynków. I wygląda na to, że system ma duży potencjał, bo pies-robot zdaje się nie mieć problemów ze zrozumieniem i wykonywaniem poleceń. Co więcej, jak podkreśla jednak wspomniany już sierżant Damian Robinson, to tylko jedne z wielu scenariuszy i jego potencjalnych zastosowań:

Potencjał projektu jest bardzo szeroki. W swej istocie tłumaczy fale mózgowe na zera i jedynki, co można zaimplementować w wielu różnych systemach.
Był likwidatorem w Czarnobylu. Dziś musi uciekać przed RosjanamiAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas