Biedronka wie, gdzie mieszkasz? Wysyła spersonalizowane SMS-y
Biedronka ponownie "majstruje" przy komunikacji z klientami. Część osób robiących zakupy w popularnej sieci dyskontów otrzymuje spersonalizowane SMS-y, gdzie pojawia się adres konkretnego sklepu oraz imię jego kierownika lub kierowniczki. O co w tym chodzi?
Biedronka wykorzystuje do komunikacji z klientami SMS-y nie od dziś. Jakiś czas temu było głośno w sprawia wiadomości, gdzie popularny dyskont nawiązywał w treści do oferty konkurencji w postaci Lidla. Teraz wysyłane są nowe SMS-y, gdzie pojawiają się spersonalizowane informacje.
Biedronka wysyła SMS-y z lokalizacją sklepu
Klienci sieci Biedronka otrzymują nowe wiadomości, o czym raportują Wiadomości Handlowe. Przykładową treść widać poniżej.
Dzień dobry, jestem Anna, kierownik sklepu Biedronka przy u. Reymonta 28. Wraz z zespołem dołożyliśmy wszelkich starań, żeby Twoje zakupy w naszym sklepie były wygodne i komfortowe. Przyjdź i przekonaj się.
Widzimy dwie kluczowe informacje. Pierwszą jest imię kierownika/kierowniczki sklepu. Drugą konkretna lokalizacja danego dyskontu. Skąd Biedronka wie, gdzie robimy zakupy? To bardzo proste.
Korzystają z aplikacji czy kart Moja Biedronka akceptujemy regulamin, który nie tylko umożliwia sieci komunikację z wykorzystaniem SMS-ów. Dyskont doskonale wie, gdzie robimy zakupy i odbijamy własną kartę najczęściej. Stąd też jest w stanie do każdego klienta wysłać informację z adresem konkretnego sklepu.
Biedronka stawia na spersonalizowaną komunikację
Biedronce oberwało się za SMS-y wysyłane kilka miesięcy temu, gdzie nawiązywano do oferty Lidla. Klientom bardzo się to nie spodobało i sprawie nawet przyglądał się UOKiK. Wygląda na to, że dyskont wyciągnął wnioski. Stąd też zmiana w komunikacji, która tym razem ma inny charakter.
Sieć sklepów należąca do Jerónimo Martins Polska zdecydowała się tym razem na spersonalizowaną komunikację. W nowych SMS-ach wysyłanych przez Biedronkę nie ma informacji produktowych. W ten sposób dyskont zachęca jedynie do zrobienia zakupów w miejscu, gdzie robimy to najczęściej.
To jednak pokazuje, jak dużo Biedronka o nas wie. Każde odbicie karty to nie tylko lokalizacja sklepu, gdzie zrobiło się zakupy. Cyfrowe paragony zawierają także dokładną listę kupionych produktów. Na tej podstawie dyskont może tworzyć spersonalizowane promocje, które będą wycelowane w potrzeby konkretnych klientów i z pewnością firma nie omieszka wykorzystać takich sytuacji.