Big Tech traci ogromne pieniądze. Facebook zapłaci karę, Apple zostaje pozwane, a Tesla topnieje w oczach

Koniec roku nie dla wszystkich będzie okresem błogiego odpoczynku. Zespoły zarządzające największymi technologicznymi spółkami świata będą musiały poświęcić ten czas nie na podsumowania, lecz poszukiwanie rozwiązań ostatnich problemów. Sektor Big Tech notuje spore straty, a niektóre z nich są iście zaskakujące.

Big Tech traci pieniądze!
Big Tech traci pieniądze!123RF/PICSEL

Big Tech w odcieniach czerwieni

Problemy poszczególnych firm z sektora technologii miały miejsce w różnych spośród ostatnich miesięcy. Okazuje się jednak, że końcówka roku nie oszczędza absolutnie nikogo, a obrywa się nawet tym, którzy pozornie sprawiali wrażenie stabilnych i niemożliwych do ruszenia. 

Warto zatem przyjrzeć się kilku firmom z osobna. Każda ma inne problemy, musi radzić sobie z pozwami o różnej tematyce, łączy ich jednak wspólny mianownik — pieniądze, a konkretniej przepalanie niewyobrażalnych sum, które jeszcze nie tak dawno stanowiły o wysokiej kapitalizacji giełdowej.

Apple, czyli pozwy i spadki

Świat obiegła niedawno informacja, jakoby sprzęt Apple był... rasistowski. Mowa o zegarku Apple Watch, który ma mieć problemy z poprawnym odczytywaniem danych użytkowników o różnych kolorach skóry. Urządzenie nie radzi sobie też najlepiej w przypadku, gdy część skóry z założonym smartwatchem przyozdobiona została tatuażem.

Nowojorczyk Alex Morales postanowił skierować pozew przeciwko firmie. Jak sam przyznał, zakupiony przez niego w 2021 roku Apple Watch nie działa poprawnie, wyniki są niedokładne, a wszystko przez karnację właściciela. Jest to oczywiście błąd techniczny, najpewniej doczeka się on poprawki. Mleko się jednak rozlało, a rasistowska łatka przypięta do urządzenia.

To jednak tylko kropla w morzu problemów giganta z Cupertino. Firma cierpi z powodu ścisłego powiązania z chińskimi fabrykami elektroniki. Nowe doniesienia z azjatyckiego państwa wywołują ogromne niepokoje — nowe zakażenia COVID-19 w połączeniu z restrykcyjną polityką są alarmujące. Inwestorzy obawiają się kolejnych przerw w produkcji sprzętu, a to osłabia pozycję Apple. Akcje firmy są notowane najniżej od czerwca 2021 roku.

Tesla się kurczy

Motoryzacyjne przedsiębiorstwo Elona Muska w dalszym ciągu jest gigantem, ale spadek z wysokiego konia bywa bolesny. Tak też jest w tym przypadku. Firma od początku roku straciła ponad 800 miliardów dolarów — spadek z 1,239 biliona do 435 miliardów. Mowa zatem o skurczeniu się kapitalizacji o aż 70%.

Tesla nadal jest ogromnym graczem na rynku, którego wartość równa jest mniej więcej dwóm trzecim pozostałego przemysłu motoryzacyjnego, w skład którego wchodzi m.in. Stellantis, Honda, Toyota i inne firmy. Takie wyniki są jednak dość alarmujące, a niejako rozkład Tesli trwa od roku i nic nie wskazuje na to, aby miał się w najbliższym czasie zatrzymać.

Marka w dalszym ciągu może mówić o sile — jakkolwiek paradoksalnie by to nie zabrzmiało. Firma posiada spore zapasy aktywów, jest w pełni wypłacalna, rozpoczęła dostawy i produkcję nowych modeli w Europie, a także gwarantuje w miarę szybki odbiór auta z gwarancją stałej ceny.

Meta, czyli biznes niepotrzebnego produktu

Rok 2022 był chyba pierwszy w historii, kiedy tak często zadawano sobie pytanie o sens istnienia Facebooka. Platforma społecznościowa ewidentnie czasy świetności ma już dawno za sobą, a w dobie rozwoju konkurencji, popularny serwis coraz bardziej irytuje i zniechęca do siebie użytkowników. Jedynym powodem, dla którego Zuckerberg nie był w ostatnim czasie najbardziej kontrowersyjną postacią Big Tech jest Elon Muskon zmiótł konkurencję swoim przejęciem Twittera.

Nie zmienia to jednak faktu, że Meta ma ogromne problemy. Opublikowane w październiku dane nie pozostawiły złudzeń. Spadek przychodów o 4% (z 29 miliardów dolarów do 27,7) czy mniejszy o 46% zysk operacyjny (z 10,42 miliardów do 5,66) to jedynie efekt podejścia inwestorów do spółki. 

Ci oczekują od niej czegoś więcej, aniżeli utrzymywanie Facebooka, Instagrama i Metaverse. Mówi się, że przed Metą wielkie wyzwanie — stworzenie czegoś rewolucyjnego i innowatorskiego, co pozwoli zarabiać duże pieniądze. Czy Mark Zuckerberg jest gotów na ponowne zaskoczenie całego świata? 

Kara dla Facebooka

Zanim jednak Meta i jej włodarze przystąpią do nowatorskich projektów (o ile w ogóle to nastąpi), konieczne będzie uporanie się z karą nałożoną na firmę. Zgodnie z informacjami podanymi przez Reutersa, Facebook zobowiązany został do zapłacenia 725 milionów dolarów na poczet rozwiązania pozwu zbiorowego.

Chodzi o udostępnianie danych użytkowników na rzecz Cambridge Analytica. Firma ta prowadziła działania na rzecz kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa i uzyskała od Facebooka informacje dotyczące 87 milionów użytkowników. Kara będzie największą w historii firmy. Co ciekawe, Meta nie przyznała się do winy, a spłata ugody ma stanowić "najlepszy interes społeczności i akcjonariuszy".

Amazon w obawie przed inflacją

Gigant sektora e-commerce dość mocno obrywa przez inflację i niepokoje panujące wśród konsumentów. O ile (zgodnie z przewidywaniami) sektor zakupów online wzrósł w okresie świątecznym i przewyższył tradycyjny handel detaliczny, to w szerszym ujęciu firma Jeffa Bezosa nie ma łatwo. Niedawno poinformowano, że Amazon pozbywa się części ze swojej przestrzeni ładunkowej w transporcie lotniczym. 

Jest to kolejny dowód na to, że gigant przecenił postcovidowy powrót do normalności. O ile pandemia nie krzyżuje na zachodzie planów tak, jak wcześniej, to konsumenci o wiele roztropniej podchodzą do zakupów. Oberwało się nie tylko majątkowi właściciela — stratni okazali się również pracownicy, którzy opuścili firmę w ramach gigantycznych zwolnień.

Rok próby?

O ile 2022 rok przyniósł spore problemy, tak okres kolejnych 12 miesięcy będzie prawdziwie kluczowym czasem. To wtedy uzyskamy odpowiedzi na wiele pytań nurtujących świat technologii. Czy Apple nadal będzie wystarczająco odporne, a Twitter wskoczy na właściwe tory?

Jakie nowości zaprezentuje Meta i czy rynek e-commerce uodporni się na problemy wynikające z inflacji? Na pewno będzie to szalenie interesujący czas nie tylko dla giełdowych inwestorów, ale i neutralnych obserwatorów technologicznego podwórka.

Biblioteka niezłomna. Ukraińcy mają miejsce, w którym czuć normalnośćINTERIA.TVAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas