Candela P-12, czyli pierwszy na świecie katamaran i hydrofoil w jednym
Szwedzka firma zaprezentowała Candela P-12 Shuttle, czyli katamaran i hydrofoil w jednym. Ten niezwykły wynalazek będzie transportował ludzi po akwenach już w przyszłym roku.
"Latającego" promu elektrycznego jeszcze nie było, ale pojawi się w Szwecji już w przyszłym roku. Chociaż Candela P-12 Shuttle na pierwszy rzut oka przypomina zwykły katamaran, to jednak podczas podróży ukazuje swoją prawdziwą unikalność.
Przedstawiciele firmy chwalą się, że będzie to pierwszy tak duży prom zbudowany w technologii hydrofoil. Oznacza to znacznie płynniejsze poruszanie się po akwenach, dzięki elektronicznej stabilizacji. Wodoloty Candela P-12 są sterowane komputerowo, dokonując mikroregulacji 100 razy na sekundę, aby zapewnić stabilny i płynny tor lotu nad wodą.
Zmniejszony opór wodolotów pozwala również na osiąganie znacznie większych prędkości, pomagając łodzi "latać" do 55 km/h, co według Candeli, czyni P-12 najszybszym elektrycznym statkiem na świecie. Dla Szwedów nie bez znaczenia jest też ekologia. Nowy prom pozwoli jeszcze bardziej ograniczyć emisję CO2 do atmosfery.
Co najciekawsze, prom będzie oferował niezwykle przyjemne podróże, nawet dla osób, które często cierpią na chorobę morską. — Żaden inny statek nie posiada tak aktywnej stabilizacji elektronicznej. Latanie na pokładzie P-12 Shuttle na wzburzonym morzu będzie bardziej przypominało podróż nowoczesnym pociągiem ekspresowym niż łodzią: jest cichy, płynny i stabilny — powiedział Erik Eklund, wiceprezes firmy Candela.
Szwedzka firma planuje budować dziesiątki takich innowacyjnych promów rocznie. Większość z nich będzie kursowała pomiędzy miastami leżącymi na wybrzeżach Szwecji. Każdy prom P-12 będzie mógł zabrać na swój pokład do 30 osób i rowery, a następnie w kilka minut przetransportować ich do innego miasta.