Jest przełom. Ukraińcy zbliżyli się do Linii Surowikina. Jest nagranie

Siły Zbrojne Ukrainy zbliżyły się do słynnej Linii Surowikina w okolicach Robotyne w obwodzie zaporoskim. Na opublikowanym filmie widoczne są rowy i zęby smoka.

Siły Zbrojne Ukrainy zbliżyły się do słynnej Linii Surowikina w okolicach Robotyne w obwodzie zaporoskim. Na opublikowanym filmie widoczne są rowy i zęby smoka.
Ukraińcy zbliżyli się do Linii Surowikina w obwodzie zaporoskim /@Q0MT6pFmbVqynsM/@WypartowiczBa /Twitter

Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy powoli, ale sukcesywnie, zbliżają się do głównych okopów w obwodzie zaporoskim, które nazywane są Linią Surowikina. Są to ciągnące się przez dziesiątki kilometrów fortyfikacje w postaci rowów przeciwczołgowych, okopów i zębów smoka. Ukraińcy wyzwolili już połowę swojego terytorium okupowanego przez Rosjan od początku wybuchu wojny.

Na opublikowanym w mediach społecznościowych przez Rosjan materiale filmowym ukazano moment szturmu na pozycje rosyjskie dokonanego przez jeden z ukraińskich czołgów. Zdarzenie miało miejsce w okolicach miejscowości Werbowe, niedaleko słynnego Robotyne.

Reklama

Ukraińcy pierwszy raz zbliżyli się do Linii Surowikina

Czołg z dużą prędkością przemierzał pole, aż w pewnym momencie wpadł do rowu i już z niego nie wyjechał. Trudno powiedzieć, czy było to zamierzone działanie, w którym żołnierze chcieli zdobyć okop i go zająć. W końcowej części filmu widoczni są też ukraińscy żołnierze znajdujący się w pobliżu lasu.

Prawdopodobnie oddział wykonywał rekonesans. Nie wiadomo, czy były to oddziały sił specjalnych. Jednak cała akcja w połowie odbyła się pomyślnie, gdyż żołnierze zajęli okopy i dowiedzieli się, że te tereny nie są zaminowane i nie są zabezpieczone przez siły rosyjskie, a jedynie obserwowane, co oznacza, że można tutaj będzie przeprowadzić dalsze akcje.

Ukraińcy czynią postępy w obwodzie zaporoskim

Pokonanie rowów nie będzie większym problemem dla kolejnych pojazdów, podobnie jak widoczne na filmie zęby smoka, które już wielokrotnie były niszczone przez ciężkie pojazdy znajdujące się we flocie Sił Zbrojnych Ukrainy. Analitycy podają, że to, co widzimy na filmie, to pierwszy kontakt Ukraińców ze słynną Linią Surowikina, której nazwa pochodzi od Siergieja Władimirowicza Surowikina.

Jest to rosyjski wojskowy w stopniu generała armii, były dowódca wojsk rosyjskich w Syrii i Ukrainie. Przez jakiś czas prowadził on rosyjskie wojska na kierunku południowym. Obecnie słuch o nim zaginał, ponieważ uważa się, że wspierał on próbę zamachu stanu przez grupę Wagnera na czele z Jewgienijem Prigożynem.

W ostatnich dniach pojawiły się informacje podane przez New Jork Times, że jesteśmy świadkami głównej części ukraińskiej kontrofensywy. Największe sukcesy SZU mają w okolicach Bachmutu, ale również właśnie na Zaporożu. W najnowszym wywiadzie, potwierdził to sam Władimir Putin. Stwierdził, że Ukraińcy znacząco zintensyfikowali ataki na pozycje rosyjskie w różnych częściach frontu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama