Kiedy 5. lot rakiety Starship? SpaceX będzie chciało złapać Super Heavy

Starship szykowany jest obecnie do 5. lotu orbitalnego. Kiedy można spodziewać się tej misji? Rąbka tajemnicy na ten temat uchylił Elon Musk. Wiemy, że SpaceX w trakcie próby będzie chciało odzyskać pierwszy stopień Starshipa o nazwie Super Heavy. Zapowiada się bardzo spektakularne widowisko.

Starship to ogromna rakieta, którą SpaceX szykuje od lat. Za nami cztery loty orbitalne konstrukcji, z których każdy kolejny był coraz bardziej udany. Kiedy odbędzie się 5. start? Rąbka tajemnicy na ten temat uchylił założyciel firmy, czyli Elon Musk.

Reklama

Kiedy 5. lot rakiety Starship?

SpaceX początkowo planowało przeprowadzić 5. lot orbitalny rakiety jeszcze w tym miesiącu. Elon Musk przekazał jednak niedawno, że Starship w lipcu nie poleci. Obecnie firma planuje zrobić to w sierpniu. Dokładnego terminu na razie nie ma, ale przygotowania do misji już trwają.

Firma przetransportowała na stanowisko startowe pierwszy stopień rakiety, czyli ogromny człon Super Heavy. Później na jego szczycie zostanie osadzony drugi element, czyli statek. SpaceX przeprowadzi w międzyczasie różne testy, w tym statyczne, które będą polegały na uruchomieniu silników Raptor. Cała konstrukcja ma ich ponad 30.

SpaceX chce odzyskać stopień Super Heavy

5. lot Starshipa będzie bardzo spektakularny. Wiemy, że firma planuje odzyskać pierwszy stopień rakiety. Mowa o 70-metrowym Super Heavy. SpaceX niedawno udostępniło na własnym kanale w platformie X animację, gdzie zaprezentowano, jak to ma się odbyć. Zapowiada się naprawdę zjawiskowe widowisko.

Super Heavy po separacji ze statkiem, co nastąpi po kilku minutach od startu, skieruje się ponownie do Boca Chica, gdzie znajduje się Starbase. Następnie stopień wykona manewry, które będą miały na celu zbliżenie go do stanowiska startowego. Potem wpadnie w ramiona mechazilli, które zacisną się i w ten sposób element zostanie odzyskany. Tak to ma wyglądać w teorii, ale czy uda się tego dokonać w praktyce? Jest to bardzo możliwe, bo już w trakcie 4. lotu Super Heavy udało się dosyć precyzyjnie nakierować na miejsce zlokalizowane w oceanie. Wtedy rakieta wpadła do wody.

Wiemy, że w przyszłym roku SpaceX będzie próbowało również odzyskać sam statek. Będzie to bardziej złożony manewr, bo ten element powróci z orbity okołoziemskiej, gdzie nabierze dużej prędkości i trzeba go będzie odpowiednio wyhamować. To bardzo ważne etapy testów, które mają zapewnić możliwość odzyskiwania obu stopni. Następnie będzie je można wykorzystywać w kolejnych misjach, co znacząco zredukuje koszty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SpaceX | Kosmos | rakiety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama