Kolejny gigant technologiczny zawiesza swoją działalność w Rosji

Do gigantów z Cupertino i Mountain View, dołączy jeszcze ten z Redmond. Innymi słowy, Microsoft również nałoży własne sankcje na Rosję i jej obywateli w ramach protestu przeciw działaniom Władimira Putina.

Cały świat bacznie obserwuje sytuację w Ukrainie, gdzie nasi wschodni sąsiedzie walczą z najeźdźcą z Rosji. Na oglądaniu się nie kończy, wiele państw i instytucji ingeruje w wojnę, wysyłając uzbrojenie, żywność, leki, przyjmując uchodźców i nakładając coraz dotkliwsze sankcje na państwo Władimira Putina.

W ostatnim czasie bardziej zdecydowane kroki podjęli giganci technologiczni. Apple i Google zablokowali możliwość korzystania z wygodnych płatności Apple Pay i Google Pay w Rosji. Gigant z Cupertino zamknął tam też swoje sklepy i odmówił sprzedaży urządzeń rosyjskim obywatelom. To bardzo wyraźny precedens i mocny sygnał dla innych producentów elektroniki, który może ich przekonać do podobnych działań.

Reklama

Do Apple, Google i wielu innych przedsiębiorstw, dołącza teraz Microsoft. Twórcy Windowsa ogłosili w poście na swoim blogu, że tak jak reszta świata są przerażeni informacjami spływającymi z zaatakowanej Ukrainy. Gigant z Redmond ogłosił, że wstrzymuje wszelką sprzedaż produktów i usług w Rosji.

W oświadczeniu możemy przeczytać, że decyzja o wstrzymaniu niektórych części swojej działalności w Rosji, została podjęta przy współpracy z rządem Stanów Zjednoczonych, Unią Europejską i Wielką Brytanią.

Zrezygnowanie ze świadczenia swoich usług na terenie Rosji to nie jedyne działania Microsoftu związane z wojną. Firma aktywnie wspiera Ukraińską stronę poprzez dbanie o ich bezpieczeństwo w sieci. Microsoft współpracuje z oficjalnymi organami cyberbezpieczeństwa w celu niwelowania wszelkich ataków przeprowadzanych przez rosyjskich hakerów.

Microsoft usunął również wiele rosyjskich aplikacji informacyjnych ze swojego sklepu, w celu ograniczenia rozpowszechniania treści propagandowych, opłacanych przez Rosję. Ponadto, firma zapewnia wsparcie swoim ukraińskim pracownikom w ucieczce z terenów wojennych. Nie zapomina przy tym o rosyjskich pracownikach, którzy w związku z zaistniałą sytuacją mogą spotkać się z niezasłużoną dyskryminacją. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | Rosja | rosja-ukraina | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy