Kolumna bojowych Bradley w Ukrainie gotowa na wielką kontrofensywę

Już tylko kilka dni dzieli nas od rozpoczęcia wielkiej ukraińskiej kontrofensywy. Siły Zbrojne Ukrainy pokazały jedną z kolumn amerykańskich wozów bojowych Bradley, które czekają na start. Armia ma mieć do dyspozycji aż 109 takich pojazdów.

Już tylko kilka dni dzieli nas od rozpoczęcia wielkiej ukraińskiej kontrofensywy. Siły Zbrojne Ukrainy pokazały jedną z kolumn amerykańskich wozów bojowych Bradley, które czekają na start. Armia ma mieć do dyspozycji aż 109 takich pojazdów.
Kolumna bojowych Bradley w Ukrainie gotowa na wielką kontrofensywę /Ukrainian Front /Twitter

Chociaż amerykańskie wozy bojowe M2A2 ODS Bradley są już w Ukrainie od kilku tygodni, ale dopiero teraz pojawiło się pierwsze zdjęcie, na którym możemy zobaczyć je w pełnej gotowości do rozpoczęcia wielkiej kontrofensywy na tymczasowo okupowanych przez Rosjan terytoriach Ukrainy.

Większość M2A2 ODS Bradley jest w standardowym amerykańskim malowaniu, ale kilka dostało charakterystyczny ukraiński kamuflaż w postaci pikseli, które pięknie się na nich prezentują. Armia nie ujawniła, gdzie znajduje się kolumna wozów bojowych, ale mówi się o obwodzie zaporoskim.

Reklama

Amerykańskie wozy bojowe Bradley gotowe do kontrofensywy

Na razie żaden z amerykańskich i europejskich pojazdów bojowych nie wziął udziału w bitwach pod Wuhłedarem czy Bahmutem. Cały sprzęt jest szykowany tylko i wyłącznie z myślą o wielkiej kontrofensywie. SZU podały, że kilkanaście tysięcy ukraińskich żołnierzy w ostatnich miesiącach brało udział w szkoleniach w różnych krajach NATO.

Wszyscy powrócili już do kraju i oczekują na ten wielki dzień. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kontrofensywa może rozpocząć się już 9 maja. Z komentarzy władz i przedstawicieli armii można wywnioskować, że siły ukraińskie szykują wybuchowe niespodzianki na rosyjski Dzień Zwycięstwa, które mają być preludium do potężnego uderzenia na okupowane terytoria.

Ukraina chce szybko odzyskać Donbas i Krym

Coraz częściej mówi się, że kontrofensywa ruszy na wielu kierunkach, ale kluczowym ma być obwód zaporoski i doniecki, gdzie Siły Zbrojne Ukrainy chcą wyzwolić okupowane od wiosny ubiegłego roku miasta Melitopol, Berdiańsk czy Mariupol. Są one strategiczne pod względem dróg lądowego zaopatrzenia dla Krymu.

Analitycy sądzą, że ukraińska armia dokona kolejnego ataku na Most Krymski, by całkowicie go zniszczyć, a następnie odciąć półwysep od bezpośredniego połączenia z Rosją. Celem jest blokada zaopatrzenia. Jednocześnie żołnierze zaczną odzyskiwać miasta leżące na drodze zaopatrzenia już na tymczasowo okupowanych obszarach Ukrainy. Wówczas Krym powinien sam się szybko poddać. Przynajmniej tak stwierdził Ołeksij Arestowycz, były Doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy.

Stany Zjednoczone zapowiedziały przekazanie Ukrainie łącznie 109 wozów Bradley w wersji M2A2 ODS, Góruje on nad standardowymi wozami piechoty takimi jak BWP-1 czy BWP-2 używanymi w Ukrainie. Przede wszystkim amerykański wóz ma znacznie lepszą optykę na podczerwień i w nocy. Na polu walki pojedynki wygrywa ten, kto pierwszy zauważy przeciwnika. M2A2 ODS Bradley zapewni w tym przewagę Ukraińcom. Przy tym dzięki systemowi informacji i kontroli walki FBCB2 umożliwia sprawną komunikację między wozami, koordynując atak.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: M2 Bradley
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy