Komputer ze śmietnika. Użytkownik Reddita zbudował swój PC ze znalezionych części

Jeden z użytkowników Reddita Rydirp7, pochwalił się swoim nowym PC użytkownikom platformy. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że prawie cały komputer zbudowany został z elementów znalezionych na śmietniku.

Prawie cały komputer zbudowany został z elementów znalezionych na śmietniku
Prawie cały komputer zbudowany został z elementów znalezionych na śmietniku123RF/PICSEL

Rydirp7 opublikował na popularnym subreddicie r/DumpsterDiving nowo zbudowany komputerem, do którego jak twierdzi, dokupił tylko dwie części, reszta pochodzi z lokalnego śmietnika. Dwa nowe komponenty, to zasilacz i pamięć RAM, które wyniosły go około 500 złotych.

Komputer ze śmietnika

 Dokupił tylko dwie części, reszta pochodzi z lokalnego śmietnika
Dokupił tylko dwie części, reszta pochodzi z lokalnego śmietnikaReddit/r/DumpsterDiving /Rydirp7domena publiczna

Mieszkaniec Południowej Dakoty, zainspirowany coraz popularniejszym trendem nie tylko freeganizmu, ale również odzyskiwaniem wszelkiego rodzaju przedmiotów ze śmietników, postanowił sam spróbować szczęścia i zanurkował do jednego z nich. W tym celu udał się pod lokalny sklep komputerowy i przeszukał kontener na śmieci. Sam był zaskoczony tym, jak wiele rzeczy można znaleźć w ten sposób.

Było tam trochę rzeczy. Od tego czasu czasami sprawdzam śmietnik w sklepie i tak, z tym komputerem, który widziałeś w poście Reddit, został zbudowany prawie w całości z części wyciągniętych z tego śmietnika w ciągu około sześciu lub siedmiu miesięcy.
Powiedział Rydirp7 w wywiadzie dla platformy Kotaku

Udało mu się znaleźć większość części, jednak największy problem sprawiła mu karta graficzna. Znaleziona przez niego 10-letnia EVEGA GeForce GTX 570 wprawdzie jako tako działa, ale problem stanowiło to, że nie instalowała poprawnie sterowników. Po wielu nieudanych próbach naprawienie karty graficznej postanowił po prostu upiec ją w piekarniku, dosłownie!  Jest to tak zwana sztuczka z piekarnikiem, znana przede wszystkim społecznościom PC.

Sztuczka z piekarnikiem

Chodzi o to, że podgrzanie karty graficznej ponownie do określonej temperatury może ją postawić na nogi. To za sprawą tego, że z czasem połączenia lutowane mogą się luzować, co powoduje, że karta nie działa prawidłowo. Za sprawą określonej temperatury, połączenia te topią się delikatnie i spajają na nowo elementy składające się na kartę graficzną, co skutkuje ponownym przepływem przez uszkodzone punkty.

Zasadniczo sztuczka z piekarnikiem polega na tym, że zdejmujesz prawie wszystko z karty graficznej. Radiator, osłona – w zasadzie rozbierasz je do gołej płytki drukowanej, a następnie owijasz je folią aluminiową, aby pomóc chronić niektóre z bardziej wrażliwych elementów na płytce drukowanej. Rozgrzewasz piekarnik do około 400 stopni Fahrenheita (204,4 st. °C), a następnie wkładasz do piekarnika kartę graficzną lub jakąkolwiek elektronikę, którą próbujesz naprawić. Wydaje mi się, że zwykle jest to od 8 do 12 minut w przypadku karty graficznej. Ale tak, to w zasadzie sztuczka z piekarnikiem. Zrobiłem to na dwóch różnych kartach graficznych: drugą był GTX 240, a potem GTX 570 i ta sztuczka zadziałała w obu przypadkach.
Powiedział Rydirp7

Rydirp7 od lat zbiera wszelkiego rodzaju części komputerowe. Jest to już jego drugi PC zbudowany ze znalezionych na śmietniku elementów. Pierwszy miał procesor AMD FX 6300, 8 GB RAM, GTX 250 i 500-watowy zasilacz. Jednak to drugi zbudowany przez niego „śmieciowy komputer” jest trochę lepszy, jak sam określił. Jednak najtrudniejszym elementem do zdobycia był dysk SSD o pojemności 256 GB.

Przeglądałem śmietnik przez wiele miesięcy, ale nigdy nic nie mogłem znaleźć. Kiedy coś było, było to jak dysk twardy, który został już zdemontowany. Początkowo, kiedy znalazłem ten dysk SSD, myślałem, że to nowy dysk, na którym nie ma żadnych danych. Ale kiedy podłączyłem dysk SSD do systemu, aby zainstalować system Windows 10, okazało się, że tak naprawdę nie był nowy i zawierał czyjeś dane. Więc to, co robię, gdy znajduję część, na której znajdują się czyjeś dane, to natychmiast usuwam ją, aby zachować prywatność poprzedniego właściciela.

Natomiast pierwszą częścią znalezioną do jego nowego komputera była płyta główna Dell OptiPlex 9010, co więcej, działała bardzo dobrze i nie wymagała majstrowania przy niej. Jak sam mówi, mógłby grać na swoim PC w wiele gier, jednak jego ulubiona jest Minecraft. Jego „śmieciowy komputer” dałby sobie radę z innymi grami, jednak „trochę się nagrzewa”, przyznał.

Misja JUICE: Czy na księżycach Jowisza może istnieć życie?Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas