NASA stawia na miejski transport lotniczy. Stworzyła nawet wirtualny podręcznik

NASA już w 2021 roku informowała o swoim systemie Advanced Air Mobility (AAM), którego celem jest rozwój oraz spopularyzowanie szeroko zakrojonego ruchu powietrznego opartego na pojazdach typu eVTOL, a teraz agencja dzieli się kolejnymi szczegółami.

NASA prezentuje wirtualny podręcznik Advanced Air Mobility (AAM)
NASA prezentuje wirtualny podręcznik Advanced Air Mobility (AAM)NASAdomena publiczna

NASA rusza na pomoc wschodzącemu rynkowi lotniczemu i opracowuje bezpieczny system transportu lotniczego z udziałem rewolucyjnych samolotów typu eVTOL, którego celem będzie przewożenie ludzi i towarów między miejscami wcześniej nieobsługiwanymi lub niedostatecznie obsługiwanymi przez lotnictwo, tj. lokalnymi, regionalnymi, wewnątrzregionalnymi, miejskimi. Agencja zebrała grono ekspertów, którzy stworzyli swoisty "wirtualny podręcznik" implementacji Advanced Air Mobility (AAM), opowiadając o ważnej roli tej formy transportu w różnych dziedzinach życia.

Szybowanie nad korkami taksówkami powietrznymi, pomoc medyczna i reagowanie kryzysowe przez drony, szybsze odbieranie paczek i uczestnictwo w zrównoważonym i bezpiecznym transporcie lotniczym stanie się rzeczywistością. Ta nowa forma transportu nosi nazwę Advanced Air Mobility (AAM)
czytamy na stronie NASA.

Advanced Air Mobility (AAM), czyli rewolucja w miejskim transporcie

Wydaje się, że od latających taksówek i dronów nie ma już ucieczki i w nieodległej przyszłości staną się one typowym elementem krajobrazu dużych miast, ale nie wszystkim podoba się ten pomysł. NASA postanowiła więc przedstawić kluczowe zalety miejskiego lotnictwa, zaczynając od tych, z którymi trudno się nie zgodzić, a mowa choćby o służbach szybkiego reagowania i zastosowaniach medycznych. Z materiałów wideo na YouTube możemy dowiedzieć się, w jaki sposób AAM może nieść pomoc w przypadku katastrof, asystować w misjach przeciwpożarowych i dostarczać zaopatrzenie do trudno dostępnych obszarów podczas zdarzeń awaryjnych, a także zapewnić transport medyczny dla ludzi i zaopatrzenia na całym świecie.

Z innych wypowiedzi ekspertów dowiadujemy się, że NASA nie ignoruje również innych wątpliwości, eksperymentując z oprogramowaniem do automatyzacji komunikacji powietrznej, trasy lotów (celem oszczędności czas i energii), unikania kolizji i innych umiejętności potrzebnych do działania w ruchliwej przestrzeni powietrznej.

Specjaliści agencji pracują też nad maksymalnym ograniczeniem emitowanego hałasu, komfortem pasażerów oraz odpowiednim rozmieszczeniem vertiportów, czyli stacji startu i lądowania pojazdów typu eVTOL (ze zdolnością pionowego startu i lądowania), które pod tym względem przypominają helikoptery.

Te ostatnie będą miały też ogromne znaczenie dla transportu towarowego, dla którego AAM to zdaniem NASA prawdziwa rewolucja, bo szybsze i bezpieczniejsze dla środowiska sposoby transportu towarów są nie do przecenienia, zarówno  jeśli chodzi o duże samoloty dostawcze, jak i drony dostarczające małe paczki.

Przede wszystkim chodzi jednak o bezpieczeństwo, dlatego NASA zapewnia, że nowe typy samolotów zostaną dokładnie przetestowane, zanim będą mogły latać w przestrzeni powietrznej, a przy tym przystosowane do potrzeb wszystkich podróżnych, w tym z niepełnosprawnościami, walcząc z wykluczeniem transportowym na wielu polach.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas